Cześć!
Najnowszy Pure Beauty Box You're Cute to słodka edycja z dziewczyną i uroczymi pandami na grafice. Jestem zawsze pod wielkim wrażeniem nie tylko zawartości jaką ma w środku to pudełko kosmetyczne, ale też grafiki. Ktoś tu ma niezłego nosa do wyszukiwania kosmetycznych perełek w pięknej oprawie :) Znów jestem pod wrażeniem tego co znajduje się w pudełku Pure Beauty, bo cena za jeden box jest naprawdę niska. To po prostu się opłaca! Takie pudełko musisz mieć!!
Pure Beauty Box You're Cute - zawartość
1. Biolaven żel myjący do twarzy 26zł/150ml
Pierwszy produkt jaki wpadł mi w ręce to żel myjący do twarzy marki Biolaven. Cała marka przeszła niedawno zmianę szaty graficznej, a w pudełku znajdziemy żel już w nowej odsłonie. Muszę zaznaczyć, że nowa etykieta bardzo mi się podoba. Te pastelowe kolory bardzo pasują do marki, której bazą jest olejek lawendowy i olej z pestek winogron. Żel myjący ma za zadanie delikatnie oczyszczać skórę z codziennych zabrudzeń i makijażu. Sprawdzałam w sieci, że ten produkt ma bardzo dobre opinie, więc jestem ciekawa jak sprawdzi się u mnie.
2. OnlyBio Body in Balance żel pod prysznic migdał 22,99zł/400 ml
Drugi produkt o olbrzymiej pojemności to żel pod prysznic Migdał marki OnlyBio. W składzie żelu znajdziemy olej ze słodkich migdałów, który jak wiadomo wspaniałe wpływa na skórę (stosuje się go już u maluszków). Nie otwierałam go jeszcze, ale producent obiecuje aromatyczną migdałową podróż. Po kąpieli ciało ma być aksamitne, a skóra nawilżona i ujędrniona. Czuję się zachęcona :)
3. Body Boom pianka brązująca do ciała 31,98zł/150 ml
Lato zbliża się wielkimi krokami, więc warto zaopatrzyć się w piankę brązującą, na przykład od firmy Boody Boom. Ja od czasu do czasu sięgam po produkty brązujące, więc cieszę się, że znalazłam piankę w boxie, bo na pewno mi się przyda. Formuła pianki ma zapewnić piękną, naturalną i zdrową opaleniznę. Do tego pianka ma nawilżać skórę. Podobno nie pachnie jak typowy samoopalacz. Chętnie to sprawdzę:)
4. Bielenda Bakuchiol Bioretinol Effect regenerujący krem przeciwzmarszczkowy pod oczy 20,50zł/15 ml
Ja w tym roku mocno stawiam na pielęgnację skóry pod oczami, więc regenerujący krem przeciwzmarszczkowy Bakuchiol marki Bielenda trafił do mnie w idealnym momencie. Sprawdziłam, że bazą kremu jest hydrolat z róży, który fajnie podbija działanie innych składników. Bakuchiol - przez niektórych uważany za roślinny zamiennik retinolu - przyspiesza cykl odnowy komórkowej skóry, poprawia jej jędrność, elastyczność i niweluje zmarszczki. Zapowiada się naprawdę obiecująco.
5. Adopt woda perfumowana Midnight for Her 39,99zł/30ml
Kolejny intrygujący produkt w najnowszym pudełku to woda perfumowana marki Adopt. Wody tworzone są pod okiem Philippa Hardela w stolicy perfum Grasse. W pudełku można było znaleźć różne warianty zapachowe. Do mnie trafiła wersja Midnight for Her, której nuty są następujące: głowa: czarna porzeczka, bergamotka, śliwka
serce: róża, malina, pralina
podstawa: wanilia, drzewo sandałowe, piżmo
Zapach jest w 100% trafiony w mój gust i bardzo mi się podoba. Niedługo napiszę o nim więcej.
6. L'Oreal Paris Elseve Hyaluron Plump serum nawilżająco-wypełniające 34,99zł/150ml
Produkt, który mocno mnie zainteresował już od pierwszej chwili to serum nawilżająco-wypełniające do włosów marki L'Oreal Paris Elseve. Bardzo lubię produkty do włosów bez spłukiwania, bo często nie mam czasu na skomplikowaną pielęgnację w czasie mycia. Jeśli chodzi o serum, to jest to produkt do włosów odwodnionych, a mam wrażenie, że właśnie nawilżenia potrzebują po zimie moje włosy. Produkt ma ułatwiać rozczesywanie i dodawać blasku włosom. Chętnie poznam się z nim bliżej.
7. Garnier intensywnie nawilżająca maska na tkaninie z witaminą C i kwasem hialuronowym 14,99zł/28g
Kolejna propozycja tym razem od marki Garnier to maska na tkaninie. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po tego typu maski, zwłaszcza jeśli w składzie mają dwa lubiane przez moją skórę składniki: kwas hialuronowy i witaminę C. Liczę na efekt rozjaśnienia, wyrównania kolorytu i odświeżenia. Mam nadzieję, że obietnice producenta zostaną spełnione.
8. Dr Irena Eris ujędrniające serum z pyłkiem opalizującym na dzień 30zł/30ml
Ósmy już kosmetyk w boxie to ujędrniające serum z pyłkiem opalizującym na dzień od marki Dr Irena Eris. Bardzo jestem ciekawa jak sprawdzi się ten produkt, bo słabo znam asortyment marki. Serum na nadawać skórze miękkość jedwabiu i poprawiać nastrój za sprawą subtelnego zapachu. Zapowiada się naprawdę obiecująco.
9. MIYA COSMETICS serum wzmacniające z fitokolagenem 5% 49,99zł/30ml
Od pewnego czasu nie wyobrażam sobie swojej pielęgnacji bez serum do twarzy. Fajnie więc, że będę miała szansę poznać nowość marki MIYA COSMETICS, czyli wzmacniające serum z fitokolagem (5%). Ten produkt ma naprawdę wszechstronne działanie i myślę, że fajnie sprawdzi się jako uzupełnienie mojej kuracji retinalem. Serum na bowiem za zadanie wzmacniać barierę hydro-lipodową skóry, nawilżać, wygładzać i przywracać skórze blask. W składzie znajduje się m.in. fitokolagen akacjowy, niacynamid czy roślinny kompleks nawilżający.
10. Rated Green regulująca kuracja do skóry głowy z rozmarynem i węglem aktywnym 95zł/200ml
Kolejny produkt z kategorii pielęgnacja włosów to regulująca kuracja do skóry głowy z rozmarynem i węglem aktywnym marki Rated Green. Ostatnio muszę częściej myć włosy, bo moja skóra mocniej się przetłuszcza, więc będę mogła sprawdzić sama działanie tego produktu. Kurację nakłada się po myciu na mokrą skórę głowy na 5 minut. Po tym czasie kurację należy spłukać letnią wodą. Fajnie, ze jest to produkt działający ekspresowo.
11. Soraya Lactissima żel do higieny intymnej "ukojenie" 11zł/300ml
Marka Soraya zaproponowała nam w boxie Pure Beauty żel do higieny intymnej o kojącym składzie. Mamy tutaj w formule pantenol, kwas mlekowy i rumianek, które wykazują mocno łagodzące działanie. Żel skutecznie myje i odświeża okolice intymne, a do tego zapewnia komfort zapachu. Co więcej, zmniejsza ryzyko powstawania infekcji intymnych.
12. Garnier Fructis Goodbye Damage szampon do włosów 14,99zł/400ml
W boxie ukryła się również ogromna butla szamponu do włosów marki Garnier Fructis Goodbye Damage. Szampon miałam już kiedyś, ale było to tak dawno, że chętnie przypomnę sobie jego działanie. Jest to szampon odbudowujący przeznaczony dla bardzo zniszczonych włosów. Garnier stworzył wyjątkowe połączenie białek z cytryny, płynnej keratyny roślinnej, witamin B3 i B6 oraz ekstraktów z owoców i roślin dla widocznie mocniejszych włosów.
13. Garnier Fructis Goodbye Damage odżywka do włosów 13,99zł/200ml
Fajnie, że dzięki pudełku Pure Beauty będę mieć szansę poznać również odżywkę Garnier Fructis z tej samej linii co szampon. Liczę, że w duecie te produkty będą naprawdę fajnie się spisywać. Odżywka również zawiera w składzie keratynę roślinną oraz ekstrakt z owoców amli.
14. Bio Madent profesjonalna pasta do zębów na przebarwienia 19,99zł/75ml
Nie wiem czy jestem w tym osamotnienia, ale bardzo lubię poznawać nowe pasty do zębów 😄 W obecnej edycji pudełka Pure Beauty otrzymaliśmy profesjonalną pastę do zębów na przebarwienia marki Bio Madent. Pasta ma usuwać przebarwienia z kawy, czarnej herbaty, czerwonego wina czy tytoniu. 95% składników jest pochodzenia naturalnego. Wśród składników aktywnych mamy naturalne krzemionki, węgiel drzewny z bambusa oraz wybielający kompleks dla redukcji płytki nazębnej.
15. Próbki kosmetyków marki Purito: Daily Go-To Sunscreen SPF50, Cica Cleaning BB Cream, B5 Panthenol Re-barrier Cream
Bardzo cieszy mnie obecność tych próbek w boxie. Słyszałam już sporo o marce Purito, ale jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku tego producenta. Krem barierowy użyję po retinalu, a krem z filtrem rano. Krem BB zawsze się przyda :)
16. Próbki URGO DERMOESTETIC Reti Reneval odbudowująco-odmładzający krem do skóry wokół oczu
Kolejne ciekawe próbki to dwie saszetki od marki URGO DERMOESTETIC. Mamy tutaj odbudowująco-odmładzający krem do skóry wokół oczu. Jest to krem z 4% kompleksem RETI-C na bazie retinaldehydu i witaminy C.
17. Próbka Medeine krem do rąk
Bardzo zainteresowała mnie też próbka kremu do rąk Medeine. Producent obiecuje, że jest to produkt (home) office ready, nie zostawiający filmu na skórze. Chętnie go przetestuję, bo sama pracuję zdalnie przy komputerze;)
Tak prezentuje się cała zawartość pudełka You're Cute od PURE BEAUTY. Ja znów jestem pod dużym wrażeniem. To pudełko jest naprawdę dużych rozmiarów i świetnie nadaje się na prezent dla kosmetykomaniaczki, dziewczyny czy koleżanki. Mnie osobiście najbardziej zainteresował krem pod oczy Bielenda, żel myjący Biolaven, kuracja do skóry głowy Rated Green i serum do włosów Elseve. Niemniej wszystkie kosmetyki chętnie poznam, bo znów okazuje się, że prawie całą zawartość to dla mnie nowości (nie licząc szamponu Garnier Fructis, który miałam lata temu). Boxy można kupować pojedynczo lub jako subskrypcja Pure Beauty.
Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką PURE BEAUTY.
Jestem ciekawa co najbardziej Ci się spodobało? 🥰