Cześć Piękne!
W końcu mamy wiosnę i bardzo mnie to cieszy. Dziś chciałabym zaprezentować Wam coś iście wiosennego - najnowszy box Pure Beauty. Edycja Spring Joy przywitała nas cudowną, bajkową grafiką. Pastelowe barwy, kwiaty, puchaty królik - to wszystko świetnie komponuje się z marcem. A i zawartość ukazuje się nam naprawdę kusząco - wszak to powiększone pudełko - dwa razy większe niż standardowe. Nie mogę się już doczekać aż razem przyjrzymy się tej wspaniałej zawartości. Jeśli kochacie kosmetyczne niespodzianki, to zapraszam Was na wspólną podróż. Zaczynamy!
Spring Joy Pure Beauty - zawartość
1. Vianek prebiotyczny płyn micelarny z kwasem salicylowym 18,90zł/400ml
Zaczynamy naszą przygodę od marki Vianek i jej prebiotycznego płynu micelarnego z kwasem salicylowym. To niedawna nowość marki, a takie niespodzianki lubię najbardziej. Płyn nadaje się zwłaszcza do demakijażu cery mieszanej i tłustej, ponieważ reguluje wydzielanie sebum. Usunie makijaż oczu, twarzy i ust. Jego skład w 94% jest naturalny. Za sprawą inuliny, czyli naturalnego prebiotyku, płyn zadba również o mikrobiom naszej skóry. Przepiękna szata graficzna opakowania wpada w oko. Cała linia bardzo mnie kusi, więc pewnie zostawię ten produkt sobie, mimo że moja cera jest sucha.
2. Jantar odżywka-wcierka regenerująca z esencją bursztynową 22,49zł/100ml
Wieki nie miałam już nic od marki Jantar, dlatego ucieszyłam się na widok odżywki-wcierki regenerującej z esencją bursztynową. Ten kosmetyk na pewno się u mnie nie zmarnuje, ponieważ obecnie mocniej dbam o moje wypadające po porodzie pasma. Wcierka hamuje wypadanie włosów i stymuluje ich wzrost. Do tego poprawia metabolizm i dotlenienie cebulek włosów. Odżywka działa również na same włosy - wzmacnia bowiem ich strukturę, a także chroni przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. To może być hit.
3. Shehand Laboratories głęboko regenerujący barierowy preparat do rąk 36,99zł/80g
Moją uwagę zwrócił także głęboko regenerujący barierowy preparat do dłoni SheHand Laboratories. Producent obiecuje efekt już po pierwszym użyciu! W składzie ten skoncentrowany preparat zawiera aż 7 wyspecjalizowanych ceramidów oraz 20% kompleks lipidów i humektantów. Jest to produkt głęboko nawilżający, niwelujący dotkliwą suchość czy podrażnienie naskórka. Wydaje się, że to taka maska do dłoni, a że ja ostatnio mam bardzo suche dłonie, to już zostałam kupiona. Obym po użyciu też była zadowolona :)
4. Farmona my'BIO żel do higieny intymnej 18,99zł/250ml
W pudełku znalazły się również żele do higieny intymnej marki Farmona my'BIO. Można było trafić jeden z trzech wariantów i w moim pudełku znajdował się wariant łagodzący: humektantowo-emolientowy. Ten produkt ma delikatnie myć, kojąc i nawilżając, nie naruszając przy tym naturalnego pH skóry. W jego składzie znajdują się łagodząca alantoina, nawilżająca gliceryna oraz ekstrakt z agawy błękitnej. Oczyszczanie ma ułatwiać wygodne opakowanie z pompką. Jak dla mnie to bardzo przydatny kosmetyk.
5. Amaderm Atopic lekki krem odżywczo-regenerujący do twarzy 33,90zł/50ml
Marka Amaderm niedawno pojawiła się w boxach, a w tej edycji poznajemy ich kolejny kosmetyk. Jest to lekki krem odżywczo-regenerujący do twarzy z linii Atopic. Patrząc na skład tego kremu, można wysnuć wniosek, że jest to krem, który sprawdzi się przy zaburzonej barierze hydrolipidowej. W jego składzie umieszczono SLM Eco® (skin lipid matrix), olej perillę oraz biolin P, które przywracają równowagę mikrobiomu skóry. Krem nie posiada substancji zapachowych. Myślę, że każdy z nas powinien posiadać taki produkt w domu w razie jakichś problemów skórnych.
6. Bourjois Healthy Mix wegański podkład rozświetlający 76,99zł/30ml
Kolejny kosmetyk to już klasyk - podkład rozświetlający Bourjois Healthy Mix. Otrzymałam wariant Light Beige, który wydaje się odpowiedni dla mojej dość jasnej karnacji. Ja w makijażu poszukuję właśnie efektu rozświetlającego, więc ten podkład może się i u mnie sprawdzić. Nie posiada widocznych drobinek, zapewnia nawet 24 godziny nawilżenia oraz ma właściwości pielęgnacyjne. Do tego poradzi sobie z niedoskonałościami, zapewniając średnie krycie i naturalne wykończenie. Co istotne, dostępny jest w wielu wersjach kolorystycznych, więc każda z nas powinna znaleźć kolor dla siebie.
7. Ziaja peeling do skóry głowy owoc granatu 17,69zł/100ml
Peeling do skóry głowy to produkt, którego używam ostatnio regularnie. Dlatego ucieszyła mnie w boxie obecność takiego peelingu od marki Ziaja. Widziałam na stronie tego polskiego producenta, że to pierwszy produkt tego rodzaju w ofercie. Tym bardziej jestem ciekawa jak sobie poradzili ;) Peeling zawiera w składzie ceramidy, aminokwasy oraz kwas laktobionowy. Ma dokładnie oczyszczać skórę głowy, a przy tym łatwo spłukiwać. Dodatkowo nawilży nam też skórę. Wypróbuje go na pewno!
8. Green Velo balsam do ciała nawilżający 24,99zł/400ml
O marce Green Velo chyba jeszcze nie słyszałam. W pudełku otrzymaliśmy ich nawilżający balsam do ciała. W jego formule zawarto ekstrakt z aloesu oraz olej z awokado. Bazą balsamu jest z kolei masło shea. Balsam ma za zadanie nawilżać skórę, uelastycznić ją i sprawić, że stanie się miękka. Produkt jest naprawdę duży - jego pojemność to aż 400ml. Dowiedziałam się również, że kupując kosmetyki Green Velo wspieramy tworzenie nowych ścieżek rowerowych w naszym kraju. To świetna inicjatywa, więc tym bardziej powinnam zainteresować się tą marką.
9. Rimmel Thrill Seeker Lip Latex pomadka do ust w płynie 62,99zł/6ml
Viralowy hit to pomadka Thrill Seeker Lip Latex od Rimmel. Z opisu producenta wynika, iż będzie to produkt idealny. Intensywny kolor utrzymuje się podobno przez cały dzień. Dodatkowo, pomadka nie wysusza ust, ponieważ zawiera składniki pielęgnacyjne takie jak: ekstrakt z aloesu, kwas hialuronowy oraz witaminę E. Wśród kolejnych atutów tej szminki są nieklejąca się formuła, a także lateksowy połysk. Jestem bardzo ciekawa jak pomadka sprawdzi się w testach. Mnie trafił się odcień 300 Main Character.
10. Pachnąca Szafa pachnące patyczki świeża bryza opakowanie uzupełniające 22,87zł/2x4szt
Zapachowe patyczki od Pachnąca Szafa to kolejny produkt z pudełka, który mi się podoba. Zapach świeżej bryzy jest naprawdę przyjemny. Zestaw zawiera dwa komplety kolorowych patyczków nasączonych esencją zapachową, które stanowią refill. Zapach uwalniany jest stopniowo, tworząc przyjemną, relaksującą atmosferę przez wiele tygodni. Nie wiedziałam, że można kupić same patyczki bez butelek czy miseczek. Uważam, że to fajne ekologiczne rozwiązanie.
11. Medisept Velodes Ⓡ Skin płyn do dezynfekcji skóry i rąk 25,50zł/250ml
12. Nivelazione serum w piance zmiękczające do stóp 19,99 zł/75ml
Robi się coraz cieplej, więc czas zadbać o stopy. W pudełku znalazłam serum w piance marki Nivelazione, które ma za zadanie zmiękczać stopy. Profesjonalna formuła serum złuszcza martwy naskórek, intensywnie go zmiękczając. Dodatkowo, redukuje zrogowacenia czy zgrubienia obecne na stopach. W składzie tego produktu umieszczono, m.in. mocznik 40%, kwas hydroksylowy, kompleks witamin. Jestem zaintrygowana tą formą aplikacji - to może być bardzo przyjemny kosmetyk. Ja o stopy dbam nieregularnie, więc czas to zmienić.
13. QF Quality Food nasiona chia 10zł/150g
Wiosną jem zdecydowanie zdrowiej, więc nasiona chia od QF Quality Food ogromnie mnie cieszą. Lubię po nie sięgać zwłaszcza na śniadanie. Dodaję je do koktajli, jogurtów, owsianek. Te niepozorne nasionka to prawdziwa bomba odżywcza. Zawierają one sporo błonnika, białka, a także kwasów omega-3. Bardzo chętnie poznam kolejne zdrowe produkty z asortymentu marki QF! Zdrowa skóra to nie tylko kosmetyki, ale też odpowiednia dieta.
14. Gold Drop Eco Line ekologiczny płyn do mycia naczyń 71,8zł/500ml
Czy zdziwi Was, gdy powiem, że lubię takie nowości jak płyn do mycia naczyń w boxach? Jestem już w tym wieku, że ekologiczny płyn do mycia naczyń Eco Line od Gold Drop zdecydowanie mnie cieszy. Nie znam jeszcze tej marki. Płyn spełnia wysokie normy środowiskowe oraz kryteria ekologiczne i zawiera aż 96% składników naturalnych. Co więcej, za sprawą gliceryny w składzie nie przesusza dłoni. Nie tylko skutecznie myje naczynia, lecz również nadaje im wysoki połysk. Zobaczymy jak sobie poradzi w moim domu.
Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty.
Cześć piękne!
Jesień kojarzy mi się z dyniami. Prawdopodobnie grafikowi Pure Beauty również, ponieważ październikowa edycja prezentuje nam właśnie motyw dyni. Grafika pudełka jest bardzo elegancka i wpada w oko - zdecydowanie takie dynie mogłyby stanowić dekorację w moim domu. Ja typową jesieniarą nie jestem, ale lubię niespodzianki - zwłaszcza te kosmetyczne. Zapraszam Was dziś na unboxing jesiennego boxa Pure Beauty Pumpkin Season. Zostańcie ze mną do końca, a nie pożałujecie :)
Pumpkin Season - zawartość
1. Bebio Cosmetics naturalny żelowy olejek do ust Nutri Honey
2. Zielko płyn do mycia ekranów mięta
Co prawda kolejny produkt to nie jest kosmetyk, ale cieszy mnie on bardzo, ponieważ ekologiczna chemia marki Zielko to zawsze super produkty. Tym razem mamy okazję poznać płyn do mycia ekranów o orzeźwiającym miętowym aromacie. Płyn ma skutecznie usuwać odciski palców, plamy, brud oraz kurz i co więcej, zapobiegać osadzaniu się kurzu. Wygodna forma sprayu nada się do różnego typu ekranów, monitorów czy telefonów. Warto mieć go w swoim domu - zwłaszcza jeśli mieszkają z nami dzieci :)
3. Ziaja GdanSkin olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami
4. Dr Irena Eris Algorithm serum odmładzające dzień/noc
5. Sylveco Dermo łagodzący tonik do twarzy
Ten kosmetyk bardzo mnie cieszy, bo nowości z linii Dermo od Sylveco chcę przetestować od kiedy tylko o nich usłyszałam. W poprzedniej edycji otrzymaliśmy płyn micelarny z tej samej linii, więc będzie można poznać te produkty w duecie. Tonik ma łagodzić podrażnienia, nawilżać i wspierać ogólny stan skóry. Już nie mogę się doczekać pierwszego użycia.
6. Efektima krem do twarzy z olejem konopnym cera sucha
Kosmetyki z olejem konopnym są bardzo skuteczne, więc liczę, ze krem do twarzy z olejem konopnym Efektima również mi się sprawdzi. Otrzymałam wersję dla cery suchej, a taką cerę posiadam, więc jestem zadowolona. Krem ma nawilżać, wspierać barierę ochronną skóry, wygładzać. Dodatkowo ten krem wykazuje działanie łagodzące. Warto podkreślić, że jego cena jest naprawdę korzystna.
7. Lash Brow żel do brwi Brows me Up Lamination Effect Gel
Żel do brwi od Lash Brow to dla mnie nowość. Wcześniej nie słyszałam o tym kosmetyku, ale nie dziwię się, ponieważ zwykle sięgam po barwiące produkty do brwi. Żel ma precyzyjną, krótką szczoteczkę. Producent obiecuje, że żel jest ultramocny i utrzymuje w ramach włoski przez cały dzień. Myślę, że to produkt idealny dla kobiet, którym zależy na nienagannym makijażu przez cały dzień.
8. Shecare Laboratories całonocna maska-serum rewitalizująco-ujędrniająca
Jeśli Wasza skóra potrzebuje silnego wsparcia w okresie jesiennym warto sięgnąć po całonocną maskę-serum rewitalizująco-ujedrniającą od Shecare Laboratories. Ten produkt to prawdziwa bomba odżywcza dla naszej cery - w składzie zawiera aż 0.06% aktywnego retinalu. Myślę, że to dobra pozycja dla cery suchej, odwodnionej, potrzebującej wzmocnienia. Ja na razie niestety nie mogę po nią sięgnąć, ponieważ zawiera retinoidy.
9. Rimmel Lasting Provocalips szminka do ust
W oko wpadła mi również szminka marki Rimmel z gamy Lasting Provocalips. Jej kolor wydaje się być idealny na dzień. Szminka pozwala na dwuetapową aplikację. Z jednej strony mamy pomadkę w płynie, która zapewnia intensywny kolor, natomiast z drugiej strony otrzymujemy warstwę utrwalającą z balsamem nawilżającym. Takie dwa w jednym! Nasze usta nie przesuszą się, a do tego będą pokryte kolorem nawet to 16 godzin. Brzmi to bardzo obiecująco!
10. Mollon Pro Caviar/Bulion Manicure szklane kuleczki do zdobienia paznokci
Kolejny produkt to znów zaskoczenie i powrót do przeszłości :) Pamiętam, że kawior do zdobienia paznokci był popularny już dobrych kilka/kilkanaście lat temu. Ja w swoim pudełku znalazłam kolor srebrny od Mollon Pro. Nie wiem czy dam mu szansę - jednak intrygujące jest to, że można nakładać go zarówno na tradycyjny lakier, jak i lakier hybrydowy. Widziałam u dziewczyn na Instagramie, że efekt jest całkiem zacny, więc może warto spróbować?
11. Trzy produkty travel size z linii Instacure Build-a-Bond: odbudowujący szampon do włosów zniszczonych, odbudowująca odżywka do włosów zniszczonych oraz odbudowująca maska do włosów zniszczonych
Powiem szczerze, że bardzo lubię sięgać po miniaturowe produkty do pielęgnacji włosów. Moje włosy są z natury dość cienkie i nie potrzebują dużo produktu, dlatego zużywanie kosmetyków do włosów zajmuje mi najwięcej czasu. Gama Instacure Build-a-Bond od Matrix wzbogacona o skwalan i kwas cytrynowy ma działanie odżywiające zniszczone włosy. Efekt widać już podobno po pierwszym użyciu. Miękkość, blask i odżywienie to efekty, których możemy się spodziewać po użyciu tej linii!
12. Uriage Cica Daily koncentrat odbudowujący - próbka
W pudełku Pumpkin Season nie zabrakło również próbki koncentratu odbudowującego Uriage Cica Daily.
Tak prezentuje się cała zawartość pudełka Pure Beauty Pumpkin Season. Myślę, że broni się sama :) Już wartość samego serum Algorithm Dr Ireny Eris przewyższa wartość całego pudełka. Ja jestem bardzo ciekawa tego produktu. Ponadto cieszę się z obecności żelowego olejku do ust Bebio Cosmetics, peelingu z muszlami Ziai czy łagodzącego toniku od Sylveco. Myślę, że spokojnie w tym boxie każdy znajdzie coś dla siebie! Pure Beauty jak zwykle nie rozczarowuje.
Jak Wam się podoba edycja Pumpkin Season?
Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty.