Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bielenda Professional. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bielenda Professional. Pokaż wszystkie posty
Żelowy peeling z kwasami AHA i PHA Bielenda Professional z boxa Pure Beauty

Żelowy peeling z kwasami AHA i PHA Bielenda Professional z boxa Pure Beauty

Cześć!

Żelowy peeling z kwasami AHA i PHA 9% Bielenda Professional to jeden z produktów, który od razu wpadł w mi oko po otwarciu najnowszego pudełka Pure Beauty Zrelaksuj się. Akurat skończyłam swój poprzedni peeling do twarzy, więc od razu zainteresowała mnie ta propozycja od polskiej marki Bielenda Professional. Przyznam jednak, że trochę obawiałam się działania kwasów na moją cerę (która jest naczynkowa i ma tendencję do odwodnienia), ale zupełnie niepotrzebnie! Zdradzę też od razu, że ten peeling to prawdziwy sztos. Jestem wręcz oczarowana jego działaniem oraz efektami, które uzyskałam w tak krótkim czasie. 

Stosując tego typu produkty, trzeba jednak przestrzegać kilku zasad. Pamiętajcie przede wszystkim, żeby przechowywać peeling z dala od dostępu światła, w temperaturze pokojowej. Jeśli peeling żelowy nie jest jedynym produktem kwasowym w pielęgnacji należy sięgać po niego raz na 7-10 dni, w innym przypadku można sięgać po niego nawet dwa razy w tygodniu. Ja stosowałam żelowy peeling Bielenda Professional właśnie dwa razy w tygodniu, ponieważ zauważyłam, że moja cera bardzo dobrze go toleruje. Ba, wciąż go stosuję, ponieważ jest niesamowicie wydajny. 
Skład peelingu opiera się oczywiście na kwasach. Ten złuszczający kosmetyk zawiera kompleks specjalnie dobranych kwasów AHA (glikolowego, migdałowego, mlekowego) oraz kwas laktobionowy PHA. Wszystkie te kwasy są bardzo skuteczne w pielęgnacji i mają wszechstronne działanie. 
Konsystencja peelingu jest żelowa. Dzięki temu produkt rozprowadza się bezproblemowo i szybko - wręcz "przylega" do powierzchni skóry, nie spływa. Za każdym razem nakładalam go na oczyszczoną i osuszoną skórę twarzy, po czym zostawiałam go na 10 minut, a następnie zmywałam wodą. Peeling nie posiada zapachu. Warto również pochwalić opakowanie, które jest wygodne i higieniczne. 

Efekt jaki jest zauważalny natychmiast po zmyciu żelowego peelingu z kwasami AHA i PHA Bielenda Professional to niesamowite wygładzenie skóry. Jednocześnie skóra nie jest przesuszona. Niemniej jednak producent zaleca stosowanie maski łagodzącej po użyciu peelingu żelowego. Mimo że ja nigdy tak nie robiłam, to nie zauważyłam negatywnych skutków działania kwasów na swoją cerę. Muszę jednak nadmienić, że po aplikacji peelingu Bielenda Professional zawsze stosowałam łagodzący, odżywczy krem. Co więcej, zauważyłam, że cera stała się świetlista, a jej koloryt pięknie się wyrównuje, a z tym miałam spory problem przez ostatnie lata. 

Zdecydowanie polecam żelowy peeling z kwasami AHA i PHA Bielenda Professional. Jesień to idealny moment na wprowadzenie kuracji kwasami. Myślę, że jeśli chcecie spróbować wprowadzić tego typu "zabieg" do swojej domowej pielęgnacji, żelowy peeling marki Bielenda Professional będzie najlepszym wyborem. Pure Beauty zmieniacie moją pielęgnację na lepsze :) Ta pozytywna recenzja jest zupełnym potwierdzeniem, że nie taki diabeł straszny jak go malują, a ja od teraz nie będę już obawiać się kwasów. 

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 

Pure Beauty Jungle Fever pudełko z kosmetykami

Pure Beauty Jungle Fever pudełko z kosmetykami

Cześć! 

Pure Beauty przygotowało dla nas nowy box Jungle Fever. To pudełko kosmetyków do testowania jest wypełnienie po brzegi. Iście tropikalna edycja pięknie wpisuje się w wakacyjną aurę. W pudełku Pure Beauty jak zwykle znajdziemy same ciekawe kosmetyczne propozycje - tym razem fanki pielęgnacji twarzy będą zachwycone! Mamy tutaj m.in. najnowszy SPF od Vianka, serum z peptydami od Bielenda Professional czy świetny krem z masłem mango od Miya. Tradycyjne sporo się dzieje. Zapraszam Was na unboxing nowego pudełka Pure Beauty 😍



1. Vianek łagodzący krem ochronny do twarzy SPF50 45zł/50ml

Pure Beauty czyta mi w myślach, ponieważ bardzo chciałam poznać dokładnie ten krem z filtrem marki Vianek. Jest to wersja łagodząca (a więc powinna być idealną dla cery naczyniowej), która zapewnia ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB za sprawą filtrów chemicznych nowej generacji. Krem ma szybko się wchłaniać dzięki lekkiej, nietłustej formule. W składzie znajdziemy ekstrakt jeżówki purpurowej oraz alantoinę, które wykazują działanie łagodzące i regenerujące skórę. Już nie mogę się doczekać pierwszego użycia!

2. Miya Cosmetics Hello Yellow nawilżająco-odżywczy krem do twarzy z masłem mango 34,99zł/75ml

Ten pozytywnie wyglądający kosmetyk to nic innego jak nawilżająco-odżywczy krem do twarzy z masłem mango marki Miya Cosmetics. Miałam okazję go stosować już jakiś czas temu, ale chętnie do niego wrócę:) Pamiętam, że bardzo mocno pachniał mango. Krem posiada lekką konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania. Dodatkowo nawilża, łagodzi cerę oraz poprawia jej elastyczność. Pamiętam również, że był piekielnie wydajny ;) Myślę, że to będzie udany powrót. 

3. Bielenda Professional Peptide Lift 3% serum z peptydami 44,99zł/15ml

Myślę, że każda kobieta, która chce zapobiegać starzeniu się, powinna włączyć do swojej pielęgnacji peptydy. W najnowszym boxie Pure Beauty znajdziemy właśnie serum z peptydami 3% marki Bielenda Professional. Serum zawiera kompleks Triple Peptide składający się z trzech peptydów: R-Peptide, Neuropeptydu i Tripeptydu, które wygładzają zmarszczki, poprawiają jędrność i elastyczność skóry oraz odżywiają i nawilżają cerę. To dobroczynny koktajl dla naszej skóry. 

4. Panthen Plus panthenol 20% pianka 21,99zł/150ml

Sezon wakacyjny w pełni więc panthenol w postaci pianki zawsze się przyda. W boxie skrył się produkt Panthen Plus, który zawiera aż 20% panthenolu. Pianka ma przede wszystkim działanie chłodzące i łagodzące. Wspiera regenerację skóry po oparzeniach termicznych, po opalaniu, a nawet po depilacji. Nadaje się do miejsc szczególnie wrażliwych. To must have na lato! Mam nadzieję, że mi się nie przyda, ale i tak wezmę ją ze sobą na wakacyjny wyjazd. 

5. Arganove pomadka Opuncja Jagody acai 14,29zł/4,4g

Dzięki pudełku Pure Beauty poznałam już markę Arganove. Tym razem znów spotykamy się z tym producentem. W tej edycji otrzymaliśmy pomadkę w formie sztyftu Soft Again. Mnie trafiła się wersja Opuncja i Jagody acai w zielonym opakowaniu (w boxie są jeszcze trzy inne). Pomadka ma działać nie tylko ochronnie, lecz również odmładzająco. Ochrona i nawilżenie ust zawsze są ważne, a już zwłaszcza latem. W składzie pomadki mamy olej arganowy, masło shea oraz masło karite. 

6. Feedskin Bye Bye Bag serum pod oczy 59zł/30ml

Nazwa tego serum pod oczy Feedskin bardzo mi się podoba. Bye bye Bag - czy można wymyśleć lepsze określenie dla produktu pod oczy? Skład jest naprawdę ciekawy: kofeina, pullulan, trechaloza, liporetonol i kwas hialuronowy. To może być bomba nawilżająca, ujędrniająca oraz niwelująca cienie i obrzęki pod oczami. Producent obiecuje lekką konsystencję, która ma formę emulsji. Mocno zainteresował mnie ten kosmetyk i już nie mogę doczekać się pierwszego użycia. Liczę na odświeżone spojrzenie ;) 

7. Miya Cosmetics serum z witaminą C na przebarwienia 49,99zł/30ml

Przebarwienia to również moja zmora. W pudełku Jungle Fever znajdziemy serum na przebarwienia z witaminą C Miya Cosmetics. Jest to  codzienna pielęgnacja wzmacniająca do każdego typu skóry, w tym wrażliwej, naczynkowej oraz okolic oczu, z widocznymi zmarszczkami, przebarwieniami, plamami, nierównym kolorytem. Myślę, że serum przyda się każdemu. 

8. Neonail wegański lakier klasyczny 18,99zł/7,2ml

Ostatnio wróciłam do tradycyjnych lakierów, więc super, że w pudełku Pure Beauty umieszczono wegański lakier klasyczny Neonail. Mnie trafił się przepiękny buraczkowy kolor - Pure Beetroot. Lakier posiada bardzo oryginalne opakowanie z drewnianą nakrętką. Producent obiecuje świetne krycie nawet przy dwóch cienkich warstwach oraz trwałość do 5 dni. Skład jest naturalny w 77%. Czuję się zachęcona. 

9. Artego Good Society dwufazowy spray chroniący kolor włosów farbowanych regenerujący i rozświetlający bez spłukiwania 02 Color Glow 57,90zł/150ml

Spray chroniący kolor włosów farbowanych regenerujący i rozświetlający to propozycja od włoskiej marki Artego. Co prawda nie mam włosów farbowanych, ale z racji lata w pełni regeneracja jest mile widziana. Serum zawiera fitoceramidy roślinne pozyskiwane ze słonecznika, ekstrakt z chrzanu japońskiego oraz olej jojoba. Dodatkowo, produkt chroni przed promieniowaniem UVB i HEV oraz nawilża włosy. Jest to kosmetyk wegański. 

10. Bielenda Make-up Academie Eco Fluid 19,99zł/30g

W pudełku skrył się również jeden kosmetyk kolorowy, czyli Eco Fluid Make-up Academie od Bielendy. Ja otrzymałam kolor 01, czyli jasny beż. Podkład ma formę płynną, zawiera aż 97% składników pochodzenia naturalnego. Chroni przed promieniowaniem UV oraz światłem niebieskim HEV. Podkład Bielenda tworzy na powierzchni skóry tarczę ochronną, wspierając mikrobiom. Dodatkowo, ma zapewnić świetne krycie przez cały dzień bez efektu maski. 

11. Medispirant chusteczki antyperspirant 13,22zł/20szt

Antyperspirant Medispirant w formie chusteczek jednorazowych to dla mnie totalna nowość! Widzę tutaj spory potencjał na dłuższe wyjazdy czy nawet krótkie wycieczki. Sama jestem osobą, która boryka się z nadmierną potliwością, więc chętnie sprawdzę działanie takich chusteczek. Mają one również działanie odświeżające oraz antybakteryjne. 

12. Mybestpharm Mybestskinny - 2 saszetki suplementu diety na bazie Super Food 169,90zł/30 saszetek

W pudełku znalazłam także dwie saszetki suplementu diety Mybestpharm Mybestskinny na bazie Super Food, który ma dawać szybsze uczucie sytości. Preparat jest napakowany składnikami odżywczymi, posiada wiśniowy aromat, charakteryzuje się niską kalorycznością. Jestem mocno zaintrygowana tym produktem. 

Kod rabatowy -15% na Mybestskinny SKINNY15.

13. Uriage Age Absolu krem przeciwstarzeniowy - próbki

W boxie Jungle Fever nie mogło braknąć również próbek. Tym razem są to dwie próbki kremu przeciwstarzeniowego Uriage. Krem wywołuje syntezę prokolagenu w celu przywrócenia gęstości skóry. 


Tak prezentuje się cała zawartość pudełka Pure Beauty Jungle Fever. Myślę, że to taki kosmetyczny zestaw na lato. Bardzo cieszy mnie obecność kremu z filtrem marki Vianek. Od dnia premiery chciałam poznać tę nowość :) Serum pod oczy Feedskin oraz serum na przebarwienia z witaminą C Miya, a także serum peptydowe Bielenda Professional również mocno mnie intrygują. Chusteczki Medispirant oraz pianka Panthen Plus sprawdzą się na pewno na wyjeździe. 

Jak podoba się Wam zawartość tego kosmetycznego pudełka? 

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 

Pure Beauty Box Spring Revolution

Pure Beauty Box Spring Revolution

Cześć!

Od kilku dni możemy cieszyć się piękną pogodą, więc z przyjemnością otworzyłam wiosenne pudełko Pure Beauty Spring Revolution. Przepiękna grafika na pudełku jak zwykle cieszy oko i stanowi dekorację samą w sobie. Na opakowaniu mamy kwitnące drzewo i jaskółki, które jak powszechnie wiadomo, symbolizują nadejście wiosny. I tym razem produktów było tyle, że nie zmieściły się one do głównego opakowania 😃 Boxy Pure Beauty zawsze są pokaźnych rozmiarów i sporo ważą 😅 Co miesiąc z niecierpliwością czekam na te wypełnione po brzegi pudełka niespodzianki. Dziś zapraszam Was na prezentację zawartości edycji Spring Revolution. Jesteście ciekawi co tym razem skryło się we wnętrzu pudełka? 

PURE BEAUTY box Spring Revolution - zawartość


1. Bioliq krem Cica intensywnie regenerujący po zabiegach dermatologicznych 24zł/30ml
Myślę, że taki krem jak intensywnie regenerujący krem po zabiegach dermatologicznych Bioliq zawsze warto mieć w zanadrzu, nie tylko wtedy gdy wykonujemy zabiegi dermatologiczne. Krem intensywnie regenerujący zawiera w składzie bioaktywną centellę azjatycką, która przyspiesza regenerację podrażnionej skóry poprzez stymulowanie procesów metabolizmu tkanki łącznej. Ja osobiście zabiegów nie wykonuję, natomiast jestem w trakcie kuracji retinalem, więc takie wsparcie w postaci łagodzącego podrażnienia kremu zawsze się przyda. W boxie otrzymujemy produkt pełnowymiarowy, w smukłej wygodnej tubce. 

2. Bielenda Professional tonik z kwasami PHA 3% 52,99/200ml
Marka Bielenda Professional od dłuższego czasu mnie intryguje, więc bardzo cieszy mnie obecność toniku w boxie. W pudełku znajduje się tonik z kwasami PHA 3%. Są to kwasy laktobionowy oraz glukonolakton - oba bardzo skuteczne w pielęgnacji cery. Tonik może być stosowany w pielęgnacji każdego typu cery, nawet naczynkowej i wrażliwej. Chętnie sprawdzę go na swojej twarzy, ponieważ mam właśnie cerę naczynkową. Skład został wzbogacony o nawilżającą trehalozę, więc spodziewam się tutaj naprawdę zacnego działania. 

3. Faceboom Seboom punktowy lotion na niedoskonałości 32,50zł/15g
Lotion Seboom od Faceboom doskonale sprawdzi się w przypadku posiadania skóry tłustej, mieszanej, z niedoskonałościami i rozszerzonymi porami. Jest to produkt, który działa w nocy, więc stosujemy go w wieczornej pielęgnacji. Zawiera w składzie tlenek cynku, olejek z drzewa herbacianego czy kwas salicylowy. Nakładamy go punktowo na niedoskonałości. Lotion ma przyspieszać regenerację skóry, oczyszczać i delikatnie złuszczać. To może być remedium na problemy skórne. Do tego naprawdę interesująco się prezentuje. 

4. MIYA COSMETICS naturalny żel pod prysznic z olejkiem makadamia 34,99zł/190ml
Kolejny już produkt z pudełka to naturalny żel pod prysznic z olejkiem makadamia marki MIYA COSMETICS. Opakowanie posiada wygodną pompkę, więc już mi się podoba :) Jest to produkt do codziennego stosowania, delikatny dla skóry, który nie zostawia uczucia ściągnięcia po kąpieli. Skład oparto o olej makadamia, kojący ekstrakt z owsa oraz prebiotyki. Chętnie wypróbuję ten żel pod prysznicem. 

5. Aloesove żel pod oczy 49zł/15ml
Bezolejowy żel Aloesove intensywnie nawilża i ujędrnia skórę okolicy oczu. Szybko się wchłania i może być stosowany rano, pod makijaż, wieczorem oraz w formie maseczki niwelującej opuchnięcia, czyli mamy tutaj naprawdę szerokie spektrum zastosowań. Ja osobiście bardzo lubię markę Aloesove, więc cieszę się, że będę nic okazję poznać tę nowość. Marka niedawno zmieniła szatę graficzną opakowań - teraz bardziej kojarzy mi się z aloesem :) Pielęgnacja okolic oczu po 30 roku życia jest naprawdę kluczowa. 

6. Bielenda nawilżający płyn micelarny konopie i szafran 18,99zł/500ml
Miałam już okazję poznać niektóre kosmetyki z linii Botanic Formuła marki Bielenda, jednak nie był to płyn micelarny Konopie+Szafran, który skrył się w pudełku Spring Revolution. Kosmetyk ma aż 500 ml pojemności. Płyn ma za zadanie skutecznie oczyszczać - usuwać makijaż i wszelkie zabrudzenia. Składniki aktywne zawarte w płynie micelarnym to ekstrakt z konopi siewnej, który zmiękcza, wygładza i nawilża oraz szafran, który ma działanie antyoksydacyjne, opóźniające proces starzenia się skóry. Do tej pory płyny tej marki fajnie się u mnie sprawdziły, więc liczę, że i ten polubię.

7. OnlyBio Limoncello rozświetlający krem do twarzy 44,99zł/50ml
Rozświetlający krem do twarzy Limoncello od OnlyBio to produkt, który od razu wpadł mi w oko. Myślę, że dzięki niemu cera może się obudzić z zimowego snu. W składzie zawiera bowiem witaminę C, ekstrakt z arbuza, ekstrakt z kwiatu bananowca oraz olej rokitnikowy, który bardzo lubię. Krem dodaje skórze naturalnego blasku, ujędrnia ją, wygładza i nawilża. Ponadto, posiada wygodne, higieniczne opakowanie typu airless. 

8. Soraya Just Glow upiększające serum z efektem Glow 17,00zł/30ml
Chyba nie muszę mówić, że bardzo cieszy mnie też obecność w boxie kolejnego produktu jakim jest serum upiększające z efektem Glow od marki Soraya. Produkt zawiera znów moc składników rozświetlających skórę: ekstrakt z pomelo, witaminę C oraz złote drobinki. Fajnie, że we wcześniejszych boxach mieliśmy już okazję poznać inne produkty z tej linii, bo zawsze to uzupełnienie pielęgnacji. Serum cudownie się mieni i ma lekką konsystencję. 

9. Oleiq hydrolat aloes 33zł/100ml
Bardzo lubię w swojej pielęgnacji stosować hydrolaty i chyba nigdy jeszcze nie miałam okazji poznać hydrolatu z aloesu. Marka Oleiq słynie z szerokiej gamy hydrolatow - mamy tutaj bardzo duży wybór produktów tego typu. Aloes z kolei ma bardzo szerokie spektrum działania - nawilża i ujędrnia skórę, działa normalizująco na pracę gruczołów łojowych, łagodzi podrażnienia, pobudza produkcję kolagenu. Produkt może być stosowany zarówno na twarz, ciało jak i włosy czy skórę głowy. 

10. Pierre Rene płynna matowa pomadka 9,99zł/6ml
Wiosenna edycja boxa Pure Beauty obfituje w pielęgnację twarzy, jednak znalazł się tu również jeden produkt kolorowy, czyli płynna matowa pomadka od Pierre Rene w kolorze nr 09 Best of Me. Odcień wydaje się być lekko brązowy, choć nadal z tych jaśniejszych brązów, taki różo-brąz😅 Pomadka ma lekką formułę wzbogaconą o witaminę E oraz masło shea. Szminka ma nie wysuszać i nie sklejać ust. Sama nie wiem czy zdecyduje się sprawdzać ten kolor na sobie.

11. Dr Irena Eris Mauritius tropikalny odżywczy olejek 79zł/200ml
W pudełku Spring Revolution umieszczono jeden z czterech produktów marki Dr Irena Eris do pielęgnacji ciała. Mnie trafił się tropikalny olejek odżywczy Mauritius. Zapach ma być naprawdę egzotyczny - to aromat mango ze świeżą cytrusową nutą. Olejek ma całkiem ciekawy skład, znajdziemy w nim olej awokado, olej z karotki, witaminę C i E. Olejek trafi do mojej rutyny - powoli wracam do szczotkowania ciała i będę go używać właśnie po tym masażu. 

12. Floslek Balerina profesjonalna kuracja do stóp peeling+maska 16,99zł/8g+6g
Żeby przygotować stopy na wiosnę, w pudełku umieszczono profesjonalną kurację do stóp od Floslek. W zestawie znajdziemy peeling, maskę oraz foliowe skarpetki. Przyznam szczerze, że zimą dbam o stopy bardzo słabo, więc już nie mogę się doczekać aż przetestuję ten produkt. Skarpetki zawsze potęgują efekt, więc fajnie, że są dołączone do zestawu. Producent rekomenduje wykonywać zabieg po pedicure dla podtrzymania efektu. Sam zabieg ogranicza konieczność użycia tarek do stóp. 

13. Perfecta Eye Patch węglowe płatki pod oczy 5,90zł/1opakowanie
Zbliżamy się już do końca unboxingu i mamy już tylko dwa produkty do końca. Jednak warto zauważyć, że w pudełku znalazły się aż dwa opakowania płatków pod oczy Eye Patch Perfecta. Myślę, że nie jest to powszechna praktyka. Płatki węglowe pod oczy za sprawą węgla oczyszczają skórę, a także ujędrniają ją i nawilżają. Polecane do każdego typu cery. 

14. URGO DERMOESTETIC C-Vitalize rewitalizująco-rozświetlające serum - próbki
W pudełko nie mogło również braknąć próbek. Tym razem były to próbki serum C-Vitalize rewitalizująco-rozświetlającego z 21% kompleksem C-HYAL do skóry twarzy, szyi i dekoltu, na bazie witaminy C i kwasu hialuronowego. Nadaje się pod makijaż, do porannej pielęgnacji. 


Pudełka Pure Beauty wyróżniają się na rynku tym, że nie oferują przypadkowych kosmetyków, a wszystko jest dobrane do tematu przewodniego pudełka. Byłam ciekawa jak będzie tym razem i nie zawiodłam się. W pudełku Spring Revolution mamy produkty o lżejszych konsystencjach, rozświetlające cerę, pielęgnujące twarz i ciało. Jest to zestaw idealny na wiosnę, dla osób, które kochają pielęgnację jak ja :) Tym razem ekipa Pure Beauty postawiła na pielęgnację twarzy i ciała. Nic w tym dziwnego, na wiosnę każdy odżywa, więc jest to dobry moment, aby o siebie zadbać. 

Jak Wam się podoba zawartość pudełka Spring Revolution?

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką PURE BEAUTY.