Cześć Piękne!
Lipiec okazuje się dla nas niezbyt łaskawy, jeśli chodzi o pogodę. Dlatego ja ratuję się tym co kobiety lubią najbardziej, czyli kosmetykami. Ostatnia edycja pudełek Pure Beauty nosiła nazwę Bon Voyage. Czy można zabrać to pudełko ze sobą w podróż? Ja też jestem bardzo ciekawa tej zawartości. Tym razem zaskoczyła mnie grafika pudełka. Motyw przewodni bowiem to kompas. Ale nie byle jaki! Kompas w otoczeniu pastelowych kwiatów. Całość prezentuje się naprawdę kobieco. Grafik Pure Beauty zdecydowanie zasługuję na premię! Kiedy już mam wrażenie, że ostatnie pudełko jest najlepsze, kolejna edycja zaskakuje mnie swoim pięknem. Nie mogę się nacieszyć tym opakowaniem. Naprawdę jest piękne i nietuzinkowe. Zajrzyjmy teraz do środka, aby dowiedzieć się co kryje zawartość. Tym razem nie podglądałam relacji innych na Instagramie, ponieważ sama chciałam mieć niespodziankę.
Pudełko Pure Beauty Bon Voyage - zawartość
Pudełko możecie wciąż kupić na stronie Pure Beauty.
1. Golden Rose Prodigy Gel Colour żelowy lakier do paznokci 13,90 zł/10,7ml
Pierwszy produkt, który od razu zyskał moją uwagę w pudełku Bon Voyage to żelowy lakier do paznokci Golden Rose Prodigy Gel Colour. Zachwycił mnie już sam kolor, bowiem trafił mi się odcień cudownego różu. Przyznam szczerze, że od razu zapragnęłam mieć go na swoich paznokciach. Kolor jest naprawdę świetny, idealnie pasuje na lato. Co mnie zaskoczyło to łatwość aplikacji. Nie jestem mistrzem manicure, a pędzelek tego lakieru jest naprawdę wygodny. Do tego trwałość jest naprawdę zadowalająca. Jeśli lubicie tradycyjne lakiery, to zdecydowanie polecam!
2. Efektima hydrożelowe płatki pod oczy Coffee & Peptides 7,50 zł/opakowanie
Płatki pod oczy zawsze się przydadzą, a w pudełku otrzymaliśmy właśnie hydrożelowe płatki pod oczy Coffee & Peptides Efektima. Połączenie kawy i peptydów może być skutecznym sposobem na walkę z pierwszymi oznakami starzenia się skóry. Kawa ma działanie rozjaśniające cienie pod oczami, a do tego niweluje obrzęki. Peptydy z kolei rewitalizują i wygładzają skórę. Warto umieścić płatki w lodówce, aby wzmocnić efekt. Jestem ich bardzo ciekawa.
3. Arganove ekologiczny hydrolat z kwiatu róży damasceńskiej 18,99zł/100ml
Z wiekiem coraz bardziej doceniam działanie róży w kosmetykach. Kolejny produkt w pudełku to właśnie hydrolat z kwiatu róży damasceńskiej marki Arganove. Ten produkt polecany jest cerom wrażliwym, suchym i naczynkowym - czyli dokładnie takim jak moja. Produkt razy do przywrócenia optymalnego poziomu nawilżenia i odżywienia skóry. Hydrolat tonizuje i regeneruje skórę, łagodzi stany zapalne i wzmacnia naczynia krwionośne. Dawno już nie miałam żadnego hydrolatu, więc jestem go ciekawa.
4. Sylveco Dermo krem uszczelniający naczynka na dzień SPF50 wzmacniający 59,99zł/50ml
Kolejny produkt również trafiony w 100% to Sylveco Dermo krem uszczelniający naczynka na dzień SPF50 wzmacniający. Bardzo cieszę się zawsze z obecności kosmetyków Sylveco w boxach, ponieważ po prostu lubię tę markę. Rzeczony krem stworzony został do pielęgnacji skóry borykającej się z zaczerwienieniem, rumieniem, poszerzonymi naczynkami lub trądzikiem różowatym. Ma on za zadanie zmniejszać widoczność naczynek krwionośnych, redukować zaczerwienienie i rumień. To wszystko za sprawą rutyny w składzie. Azeloglicyna z kolei wspiera elastyczność ścianek naczyń, zmniejszając ich kruchość i zapobiegając powstawaniu rumienia. Na pewno przetestuję na swojej naczynkowej cerze.
5.Rimmel Wonder'Ink precyzyjny matowy i wodoodporny eyeliner 41,99zł/1ml
W pudełku Bon Voyage nie mogło zabraknąć także kolorówki. Letni makijaż upiększy nam precyzyjny matowy i wodoodporny eyeliner Rimmel Wonder'Ink. Przyznam, że producent obiecuje sporo, jednak znając możliwości marki Rimmel, myślę, że nie będziemy zawiedzione. Eyeliner ma być mocno napigmentowany i trwały, a do tego wodoodporny. Można malować nim także po cieniach. Posiada precyzyjny aplikator w formie pisaka, który ma być bardzo wygodny. Nic tylko tworzyć wakacyjny makijaż!
6. Biotinne Care Essence Saffran ujędrniająco-odżywczy olejek do ciała 18zł/100ml
Kolejny produkt w pudełku to ujędrniająco-odżywczy olejek do ciała Biotinne Care Essence Saffran. Wygodna butelka z atomizerem już mi się podoba. Olejek ma za zadanie pielęgnować skórę ciała. Na pochwałę zasługuje naturalny skład pełen dobroczynnych olejów: z pestek śliwek, awokado, migdałowy. Jestem ciekawa jak olejek będzie działał na skórę.
7. Himalaya Botanique wybielająca pasta do zębów przeciw płytce nazębnej kurkuma+olej kokosowy 24,49zł/113g
Pasty do zębów marki Himalaya Botanique to zawsze dobry wybór. W pudełku znalazłam pastę do zębów przeciw płytce nazębnej kurkuma+olej kokosowy. Jest to produkt wybielający zęby, pomagający z pomocą kurkumy walczyć z powstawaniem płytki nazębnej. Pasta odświeża za sprawą mięty, a także koi dzięki zawartości oleju kokosowego. Jak znam produkty tej marki, będzie to skuteczny i delikatny produkt. Pasta zawsze się przyda, wiadomo :)
8. Redblocker płyn micelarny do skóry wrażliwej i naczynkowej 27,99zł/200ml
Ta edycja obfituje w produkty do ceny naczynkowej. I fajnie, bo ja akurat mam taką cerę :) W pudełku nie mogło braknąć płynu micelarnego do skóry wrażliwej i naczynkowej od Redblocker. Delikatnie usuwa on makijaż i zanieczyszczenia, nie naruszając bariery hydrolipidowej. Zawiera składniki kojące i wzmacniające naczynka, które pomagają zmniejszyć zaczerwienienia i uczucie ściągnięcia. Płyn Redblocker nie zawiera alkoholu ani substancji drażniących, więc świetnie sprawdzi się w codziennej pielęgnacji cery wymagającej.
9. Miss Sporty Naturally Perfect błyszczyk-serum do ust 40 Nude Pink 16,99zł/2,3ml
10. Herbal Care suchy szampon 2w1 piwonia 17,99zł/180ml
Suchy szampon 2w1 Piwonia Herbal Care to szybki sposób na odświeżenie włosów i dodanie im lekkości oraz objętości. Formuła z ekstraktem z piwonii działa bardzo łagodnie na skórę głowy, a przy tym skutecznie absorbuje sebum, sprawiając, że fryzura wygląda świeżo i naturalnie. Wystarczy kilka psiknięć, by zyskać czyste, pachnące włosy w kilka sekund. To świetna opcja kiedy z jakichś przyczyn nie możemy umyć włosów. Ja zawsze mam tego typu kosmetyk w zanadrzu. Jestem ciekawa jak będzie pachniał i czy faktycznie doda włosom objętości.
11. Medisept chuteczki do dezynfekcji rąk i powierzchni 6,69zł/15 szt.
Chusteczki do dezynfekcji rąk i powierzchni Medisept to wygodne i szybkie rozwiązanie, kiedy nie mamy dostępu do wody i mydła. Skutecznie usuwają bakterie, wirusy i grzyby (aż w 99,99%), a przy tym są delikatne dla skóry dłoni. Sprawdzą się zarówno do oczyszczenia rąk, jak i np. telefonu, klamek czy stolika w podróży. Poręczne opakowanie zmieści się w każdej torebce – idealne do codziennego użytku. W sezonie wakacyjnym taki produkt to must have.
12. Jantar galaretka do laminacji z esencją bursztynową do włosów niesfornych i puszących się 20,99zł/150ml
13. Shefoot Laboratories nawilżający krem do suchych i szorstkich stóp 24,90zł/75ml
W ostatnim czasie coraz chętniej dbam o stopy, więc nawilżający krem do suchych i szorstkich stóp Shefoot Laboratories bardzo mnie ucieszył. Zawiera on składniki o działaniu zmiękczającym i odżywczym, które przy regularnym stosowaniu przynoszą ulgę szorstkim stopom. Lekka, ale treściwa konsystencja wnika głęboko, tworząc barierę ochronną i zapobiegając utracie wilgoci. To idealny produkt do codziennej pielęgnacji. Zawarty w kremie olejek z drzewa herbacianego wygładza podrażnioną skórę i chroni przed ponownym wysychaniem.
Cała zawartość jak zwykle jest tak duża, że ciężko zmieścić wszystko na jednym zdjęciu. Jestem bardzo zadowolona z tych produktów. Najbardziej cieszy mnie lakier do paznokci Golden Rose, krem wzmacniający Sylveco Dermo, a także galaretka do laminacji Jantar. Niemniej wszystkie produkty można wykorzystać na wakacyjnych wojażach, więc Pure Beauty doskonale wywiązało się z realizacji motywu przewodniego ;)
A Wam jak podoba się ta zawartość boxa Bon Voyage? Co wpadło Wam w oko?
Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty.
Cześć!
Luty to miesiąc zakochanych! Nieważne czy obchodzicie walentynki, czy nie: warto się czasem rozpieścić! Jeśli chcecie zaś znać moją opinię Panowie, to kobiety zawsze ucieszą się z kosmetycznych niespodzianek. Takich jak na przykład najnowsze pudełko Pure Beauty. Intrygująca jest nie tylko jego zawartość, lecz również motyw przewodni. Poważny Pan Buldog patrzy na nas przez różowe okulary, prezentując swój naprawdę oryginalny outfit. Od tej okładki zdecydowanie nie można oderwać oczu. Pure Beauty pokazuje, że walentynki to nie tylko kicz, ale też styl, elegancja i nutka zaskoczenia. Jeśli dostatecznie zainteresował Was ten wstęp, to zapraszam na unboxing pudełka With Love. Zaręczam, że w tym miesiącu nie pozwolę się Wam nudzić!
Pure Beauty Box With Love - zawartość i moja opinia
1. Regenerum regeneracyjne serum do ust olejek w żelu 20 zł/7g
Jako wielka fanka pielęgnacji ust i w ogóle produktów tej kategorii, oczywiście ucieszyłam się z obecności regeneracyjnego serum do ust marki Regenerum. Kiedy Pure Beauty na swoim profilu ogłosiło, że w pudełku znajdzie się produkt tej marki po cichu liczyłam właśnie na ten olejek w żelu. To serum zawiera w składzie aż 8 olejów: z awokado, kokosowy, arganowy, oliwkowy, monoi, makadamia, lniany oraz słonecznikowy. Nadaje ustom miękkość, nawilża, uelastycznia skórę, a także dodaje im blasku.
2. Artishoq Serum multifunkcyjna kuracja bez spłukiwania 28,99 zł/100 ml
Markę Artishoq znam właśnie dzięki boxom Pure Beauty. W tej edycji będziemy również dbać o nasze włosy z multifunkcyjną kuracją bez spłukiwania Pure Beauty. Jest to takie serum do włosów, które łączy w sobie moc aż 10 składników aktywnych, takich jak: wyciąg z karczocha, ekstrakt z kawioru, prowitamina B5 czy puder perłowy. Kosmetyk ma wygładzać włosy, nawilżać je i zapobiegać puszeniu się. Nakładamy go na umyte i osuszone włosy, nie spłukujemy. Poprawa wyglądu włosów ma być zauważalna już po pierwszym użyciu. Challenge accepted :)
3. Faceboom Skin Harmony rozpieszczające serum olejkowe do twarzy 34,99 zł/15 ml
Trzeci produkt, który chciałabym Wam przedstawić to rozpieszczające serum olejkowe do twarzy marki Faceboom. Producent obiecuje, że obłędnie pachnie, a połączenie sensoskładników (oleju bawełnianego, oleju konopnego, oleju z orzechów brazylijskich oraz wyciągu z bawełnianego kwiatu) wpływają pozytywnie na nasz nastrój i skórę. Jest to serum, które wygładza, odżywia i rozświetla, a ponadto zmniejsza reaktywność skóry. Coś mi się wydaje, że będzie to ideał do masażu i jogi twarzy.
4. VisPlantis Pharma Care sól do kąpieli stóp kasztanowiec + borowina 22,99zł/560g
Sól do kąpieli stóp kasztanowiec + borowina VisPlantis Pharma Care to nowość. W pudełku można było otrzymać zamiennie jeden z trzech wariantów. Mnie trafiła się wersja rozgrzewająca, polecana osobom ze słabym krążeniem. Borowina, ekstrakty z kasztanowca i ruszczyka wpływają pozytywnie na stan naczyń krwionośnych. Sól Epsom z kolei jest bogatym źródłem magnezu i siarki, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
5. Miya Cosmetics Beauty.Lab ukojenie kremowy żel myjący 44,99zł/100ml
Kiedy po raz pierwszy otworzyłam box, od razu spodobał mi się kremowy żel myjący od MIYA Cosmetics z linii BEAUTY.lab UKOJENIE. Jest to produkt łagodny dla skóry twarzy, o aksamitnej konsystencji. Prócz oczyszczenia, nawilża i pielęgnuje. Delikatnie się pieni, wspierając naturalne pH i barierę hydrolipidową. Wydaje się to być idealny produkt dla cer suchych czy chociażby podczas budowania tolerancji na retinol.
6. Sylveco krem pod oczy świetlik 46zł/30ml
Krem pod oczy Świetlik od Sylveco przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji skóry wokół oczu. Skład tego lekkiego kremu został wzbogacony o ekstrakty z kory brzozy, chabru bławatka oraz świetlika, które działają łagodząco i kojąco. Ze względu na swoją delikatną formułę nadaje się pod makijaż. Krem Świetlik od Sylveco pozytywnie wpływa na sprężystość skóry oraz zmniejsza cienie i obrzęki. Wydaje mi się, że miałam okazję go używać zanim marką zmieniła szatę graficzną, ale chętnie do niego wrócę.
7. Lash Brow Mascara HD Pro 39zł/10ml
W oko wpadła mi w tej edycji również maskara HD Pro od marki Lash Brow. Przyznam szczerze, że dla mnie to nowość - nie słyszałam wcześniej o tej marce. Jest to tusz wzbogacony o odżywkę do rzęs. Dzięki temu nie tylko maluje rzęsy, nadając im głęboki czarny kolor, lecz również pielęgnuje i wzmacnia je. Maskara ma za zadanie wydłużać i pogrubiać rzęsy, a producent zaleca nakładanie przynajmniej dwóch warstw. Bardzo lubię poznawać nowe maskary, więc już się cieszę na spotkanie z tym kosmetykiem.
8. Orientana hydrokuracja z szafranem 36zł/30g
W walentynkowej edycji można było również znaleźć jeden z trzech kosmetyków do pielęgnacji twarzy od marki Orientana. W moim boxie znalazła się hydrokuracja z szafranem. Osobiście bardzo cieszy mnie ten produkt, ponieważ zauważyłam, że jest to kosmetyk, który wzmacnia naczynia krwionośne oraz zmniejsza zaczerwienienia. A ja mam cerę naczynkową, więc wydaje się być stworzony wprost dla mnie. Dodatkowo, krem zapobiega utracie wody z naskórka, wyrównuje koloryt, a także zmiękcza i wygładza skórę.
9. OnlyBio Hair in Balance płukanka octowa nadająca blask i domykająca łuskę włosa 24,99zł/300 ml
Wieki już nie stosowałam płukanek do włosów, więc niezmiernie cieszy mnie też płukanka octowa OnlyBio. Ten kosmetyk posiada wygodne opakowanie z aplikatorem. Octy zawarte w składzie płukanki domykają łuskę włosa i nawilżają go oraz wygładzają. Z tym produktem zdecydowanie będziemy mieć good hair day. Dzięki niemu możemy uzyskać efekt tafli oraz pozbyć się problemu jakim jest elektryzowanie się włosów.
10. Arganove ekologiczny hydrolat kwiat pomarańczy 18,99zł/100 ml
Hydrolat zawsze znajdzie miejsce w mojej pielęgnacji, a zatem na pewno zużyję ekologiczny hydrolat Arganove o pięknym zapachu kwiatu pomarańczy. Taki produkt nadaje się zarówno do pielęgnacji włosów, jak i twarzy. Producent poleca ten produkt szczególnie cerom tłustym i mieszanym, ponieważ wspiera on chociażby walkę z trądzikiem i reguluje pracę gruczołów łojowych. Dodatkowo, odświeża i działa antybakteryjnie. W pudełku można było otrzymać jeden z pięciu różnych hydrolatów i cieszę się, że ta wersja trafiła się właśnie mnie.
11. Perfecta maski na tkaninie: Relaxed Jamaica 14,90zł/20ml oraz Crazy Mango z kwasami AHA 11,90zł/20ml
Najbardziej kolorowe kosmetyki z pudełka to dwie maski na tkaninie od marki Perfecta. Maska Crazy Mango dedykowana jest zwłaszcza cerom suchym. Ma ona za zadanie intensywnie nawilżać oraz dodawać skórze zdrowego blasku. W składzie zawiera owocowe kwasy AHA i mango. Wersja Relaxed Jamaica z kolei ma zapewnić intensywną regenerację skóry oraz nawilżenie, a przy tym zapewniać relaks. Jej formuła została wzbogacona o organiczny olej z konopi.
Pure Beauty Box With Love zauroczył mnie nie tylko swoją grafiką, lecz również zawartością. Walentynkowa edycja jest wypełniona po brzegi kosmetykami do pielęgnacji, z makijażowym akcentem w postaci maskary. Mnie ta zawartość bardzo przypadła do gustu. Najmocniej cieszy mnie kremowy żel myjący Miya, serum do ust olejek w żelu Regenerum oraz octowa płukanka OnlyBio. Niemniej pozostałe kosmetyki również chętnie poznam.
Jak podoba się Wam lutowy box Pure Beauty? Który kosmetyk przetestowalibyście jako pierwszy? A może znacie już jakiś produkt. Dajcie znać na co warto zwrócić uwagę.
Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty.