Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dezodorant. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dezodorant. Pokaż wszystkie posty
3 kosmetyki naturalne, które chcę poznać

3 kosmetyki naturalne, które chcę poznać

Cześć!

Ostatnio mam coraz większą chęć testowania nowości kosmetycznych, zwłaszcza tych naturalnych. Postanowiłam więc, że pokażę Ci jakie 3 kosmetyki mam zamiar kupić sobie w najbliższym czasie. Codziennie buszowanie po Instagramie nie sprzyja oszczędzaniu ;P Nie przedłużając, zapraszam!

nowości-kosmetyki-naturalne

Dezodoranty bez aluminium! Deo atomizer, dezodorant w kulce Kwiat Pomarańczy marki CD

Dezodoranty bez aluminium! Deo atomizer, dezodorant w kulce Kwiat Pomarańczy marki CD

Witajcie!

Od kiedy przeczytałam kilka artykułów na temat szkodliwości pewnych substancji zawartych w antyperspirantach moje podejście do "zwykłych" aerozoli trochę się zmieniło. Nie wyparłam ich całkowicie ze swojego życia, ale już tak ochoczo nie kupuję sprayów gwarantujących niezawodną ochronę przed potem przez co najmniej 24 godziny :D Z chęcią poznałam więc kosmetyki marki CD. Jakiś czas temu było o nich naprawdę bardzo głośno, a ich recenzje pojawiały się wszędzie. Trzeba podkreślić, że były to recenzje skrajne. Dzisiaj ja chciałabym dodać to i owo na temat produktów, których przyszło mi używać, czyli dezodorantu w sprayu oraz w kulce z linii Kwiat Pomarańczy.
dezodoranty-cd,happy-deo,happy-roll-on, dezodoranty-bez-soli-aluminium
Adidas Climacool - im więcej się ruszasz, tym lepiej działa

Adidas Climacool - im więcej się ruszasz, tym lepiej działa


Hej!

Zdecydowanie muszę przyznać, że wolę dezodoranty od kulek czy sztyftów. Mam wrażenie, że te ostatnie po prostu nie współpracują z moją skórą, czyli nie chronią. Dezodoranty również nie spełniają moich oczekiwań w 100%, ale chociaż przez kilka godzin mogę czuć się komfortowo. Nieczęsto jednak zmieniam swoje upodobania w tym zakresie. Przez kilka dobrych miesięcy używałam fioletowego Garniera 5 Protection Skin. Z czasem ten antyperspirant zaczynał mnie zawodzić. Kupiłam więc climacool marki Adidas. Czy polecam?

adidas climacool, adidas przeciw poceniu, dezodorant na silownie
Dodaj napis

Antyperspirant Climacool jest dedykowany kobietom aktywnym :) W końcu im więcej się ruszasz, tym lepiej działa. I faktycznie, podczas wysiłku zapach antyperspirantu (świeży, przyjemny dla nosa) staje się bardziej wyczuwalny, zupełnie jakby się uaktywniał. Zdecydowanie Climacool "ukrywa" nieprzyjemne zapachy. 

adidas climacool, adidas przeciw poceniu, dezodorant na silownie

Do plusów produktu zaliczyć należy również niepozostawianie białych plam na ubraniach. Jestem wielką fanką czarnych strojów - z Climacool nie muszę się bać o nieprzyjemne ślady na ubraniach. To bardzo się ceni. 

adidas climacool, adidas przeciw poceniu, dezodorant na silownie

Kilka godzin ochrony to dla mnie zadowalający wynik (niektóre tego typu produkty przestają u mnie działać po godzinie). Zapach jest wyczuwalny przez długi czas. Co do wydajności to oceniam ją dobrze, antyperspirant nie znika w zastraszającym tempie. 


Myślę, że to całkiem udana propozycja marki Adidas. Uważam, że osoby, które nie pocą się nadmiernie mogą być jeszcze bardziej zadowolone z tego produktu. Zresztą ponad setka zadowolonych kobiet na wizażu nie może się mylić :) 

Zainteresowanych odsyłam również do mojego poprzedniego wpisu o innowacyjnym antyperspirancie Garnier w formie mgiełki. 

Jaki jeszcze antyperspirant polecacie?
Garnier Neo Dry Mist - innowacyjny antyperspirant Light Freshness

Garnier Neo Dry Mist - innowacyjny antyperspirant Light Freshness


Witajcie!

Niedługo lecę na kolejne zajęcia fitness, a Was zostawiam z recenzją nowego antyperspirantu marki Garnier. Od dawna jestem wierna marce Garnier, przy czym zwykle sięgałam po antyperspiranty z serii mineral. Ostatnio jednak mam wrażenie, że Garnier mineral przestał skutecznie działać, postanowiłam więc wypróbować nowość Garnier Neo Dry-Mist. Czy ten wyjątkowo oryginalny aplikator wraz z szybkoschnącą formułą mnie zadowolił? Sprawdźcie same :) 

innowacyjny aplikator, sucha mgielka

Pierwsze, co zwraca uwagę, to oczywiście aplikator - plastikowa obręcz u nasady posiada 10 równomiernie rozłożonych otworków, przez które wydobywa się zawartość opakowania. Zauważyłam, że faktycznie na początku użytkowania, aplikator równomiernie dozuje kosmetyk, jednak z czasem otworki mogą się zapchać i konieczne jest przetarcie ich. 

Garnier Neo, Light Freshness, Garnier przeciw poceniu

Zapach, który miałam okazję poznać to Light Freshness - lubię raczej delikatne, świeże zapachy. Ten aromat bardzo przypadł mi do gustu, czuję go bowiem przez długi czas, aczkolwiek rozpylanie antyperspirantu Neo Dry-Mist w zamkniętym pomieszczeniu powoduje u mnie lekkie napady kaszlu :P Zapach na początku jest bowiem dość mocny. 


Co do działania, to jestem zadowolona. Zapach utrzymuje się przez kilka godzin (ok. 6h), dzięki czemu mam tę świadomość, że jednak coś zaaplikowałam. Działanie również jest dla mnie zadowalające - w sytuacjach ekstremalnych nie do końca sobie poradził, ale wybaczam mu to - bo znam niewiele antyperspirantów, które dają radę. Antyperspirant Light Freshness jest bardzo delikatny dla skóry, śmiało możemy go aplikować po depilacji i nie doznamy szoku :D Warto dodać, że tak jak obiecuje producent, Light Freshness szybko wysycha (w końcu ma formę suchej mgiełki) i nie pozostawia plam na kolorowych i czarnych ubraniach. 

Cieszyć może również fakt, iż Neo Dry-Mist jest dostępny w kilku wersjach zapachowych, więc każda z nas znajdzie coś dla siebie. 150 ml kosztuje ok. 12 zł. 

Miałyście okazję poznać antyperspirant Neo Dry-Mist? Który wariant zapachowy?
Fa Floral Protect, Antyperspirant w sprayu Orchidea i fiołek

Fa Floral Protect, Antyperspirant w sprayu Orchidea i fiołek

Witajcie!

Dzisiaj przyjrzę się działaniu dezodorantu Fa. Nie miałam dobrych wspomnień, jeśli chodzi o tę markę, ale dezodorant wygrałam w konkursie. Zwykle sięgam po inne marki. Jak dezodorant sprawdził się u mnie, możecie sprawdzić, czytając dalszą część posta.
 



Fa, Floral Protect, Antyperspirant w sprayu Orchidea i fiołek
Cena: ok 8 zł (często w promocji za 5,99zł)
Pojemność: 150 ml
Dostępność: duża :)
 
Opakowanie:
Dezodorant znajduje się w klasycznym opakowaniu, czyli metalowym pojemniczku o pojemności 150 ml. Dezodorant swoim wyglądem zachęca do kupna (przynajmniej mnie). Podobają mi się kwiaty na froncie.



Obietnice producenta:
Odkryj antyperspirant Fa Floral Protect Orchid&Viola. Przyjazna dla skóry formuła z unikalną technologią uwalniania zapachu zapewnia 48h ochronę i uwalnianie delikatnego, kwiatowego zapachu przez cały dzień. Przeciw plamom i śladom.

Skład:



Moja opinia:
Co mnie urzekło w tym dezodorancie to na pewno zapach, który jest dość mocny, kwiatowy. Czuję go w zasadzie cały dzień po użyciu i jest to niewątpliwie zaleta tego antyperspirantu. Dezodorant nie zawiera alkoholu, więc nie podrażnia po goleniu. Nie zauważyłam również, by pozostawiał ślady na ubraniach.



Niestety, antyperspirant Fa nie zapewnia zbyt silnej ochrony przed poceniem. Piękny zapach to jedno, ale działanie to zupełnie inna bajka. Dla mnie jest za słaby, ale może dla osób z niewielkimi wymaganiami w tym zakresie, okaże się o wiele lepszy. 

Plusy:
+ cena i dostępność
+ kwiatowy zapach, który utrzymuje się przez cały dzień
+ nie podrażnia
+ nie brudzi ubrań

Minusy:
- niedostatecznie chroni przed poceniem

Mimo tak wielu zalet nie jestem przekonana do zakupu kolejnej buteleczki tego antyperspirantu. Pięknie pachnie, ale ja wolałabym, żeby chronił, a był bezzapachowy. Cena jednak nie jest zbyt wygórowana i często można dostać go w promocjach, więc może warto się skusić? Jakie są Wasze doświadczenia z tym dezodorantem? Polecacie czy nie?