Cześć!

Kto nie wyobraża sobie codziennej pielęgnacji bez serum? Zdecydowanie ja. Dziś zapraszam na recenzję serum odmładzanie marki Polana. Trafiło ono do mnie za sprawą najnowszego pudełka Pure Beauty. Lubię sera w pielęgnacji, bo zawsze to dodatkowe działanie na skórę. Często sięgam właśnie po sera olejowe, które korzystnie sprawdzają się przy mojej odwodnionej nierzadko skórze.

Muszę przyznać, że opakowanie serum odmładzanie marki Polana bardzo trafiło w mój gust. Mówię tu zarówno o papierowym kartoniku, w którym zamknięto buteleczkę, jak i o samej butelce. Na kartoniku znajduje się mnóstwo istotnych informacji na temat produktu, do tego możemy obejrzeć naprawdę piękne kwiatowe rysunki. Buteleczka serum również wyróżnia się wśród innych - w środku  zatopione są bowiem płatki kwiatów. Za 34,99zł otrzymujemy 30 ml kosmetyku w wygodnym szklanym opakowaniu z piętką. Wszystko tutaj mi się podoba. 

Zapach serum jest intensywny, długo pozostaje na skórze. Pierwsze użycia nie były dla mnie łatwe, właśnie ze względu na zapach. Jednakże z każdym kolejnym użyciem zaczęłam coraz bardziej go tolerować i teraz już nie stanowi dla mnie przeszkody. 

Serum w składzie zawiera Tripelargonin, Ricinus Communis Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Parfum, Polyamide-3, Papaver Orientale Seed Oil, Silybum Marianum Seed Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Trifolium Pratense Leaf Extract, Symphytum Officinale Root Extract, Tocopheryl Acetate, Gomphrena Globosa Flower Extract, Brassica Campestris Seed Oil, Tocopherol, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Glyceryl Stearate, Glyceryl Oleate, Citric Acid

Olej z maku intensywnie nawilża i działa przeciwzmarszczkowo.
Ekstrakt z żywokostu redukuje widoczność zmarszczek, pozostawia skórę promienną, nawilżoną i napiętą.
Olej z ostropestu poprawia jędrność i elastyczność skóry, nawilża ją i redukuje zaczerwienienia.

Działanie serum olejowego Polana naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyło. Serum fajnie wygładza skórę tak jak obiecuje producent. Co prawda zmarszczki nie są zniwelowane, ale efekt nawilżenia to rekompensuje. Jako że bazą serum są oleje obawiałam się, że serum będzie mocno tłuste. Okazało się jednak, że konsystencja jest naprawdę fajna, a serum całkiem szybko się wchłania jak na taki produkt. Wydajność produktu na pewno będzie spora, praktycznie go nie ubywa! 

Lubię sięgać po nie wieczorem, rano wciąż moja skóra jest wygładzona i nawilżona.

Jestem ciekawa czy stosujecie serum w codziennej pielęgnacji?

Przyznam szczerze, że jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Obawiałam się, że nie będę do końca zadowolona, a tutaj miłe zaskoczenie. Tak jak wspomniałam na początku serum Polana znalazłam w pudełku Pure Beauty.

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką PURE BEAUTY. 
  

5 komentarzy:

  1. Mnie kosmetyki Herbapol polana bardzo rozczarowały. Co prawda tego serum nie miałam, ale po tych wszystkich polanowych rozczarowaniach jakoś nie mam na nie ochoty ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba miałam jeden żel do mycia jak się nie mylę. To serum pozytywnie mnie zaskoczyło

      Usuń
  2. To serum sobie czeka grzecznie na wypróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam nie czekać zbyt długo, bo jest naprawdę fajne 😀

      Usuń
  3. Wydaje mi się, że to nie moja formuła. Poza tym mam sporo serum, więc oddałam go dalej :)

    OdpowiedzUsuń