Cześć Piękne!
Jesień to dla mnie czas spowolnienia, swoistego otulenia i świadomego dbania o siebie - zarówno od zewnątrz, jak i od środka. Właśnie wtedy szczególnie doceniam moc rytuałów, które wspierają moje samopoczucie i dodają energii, jak ten o nazwie Wellosophy od marki Oriflame. Poznałam go dzięki niezawodnej współpracy z Pure Beauty. Kto z nas jesienią nie potrzebuje wsparcia? Życie przytłacza swoim tempem, pogoda nas nie rozpieszcza, dlatego warto wybrać odpowiednie kosmetyki i poświęcić sobie chwilę. Opowiem Wam dziś jakie możemy mieć z tego korzyści! Zapraszam do lektury.
W zestawie Oriflame x Pure Beauty, który otrzymałam znalazły się cztery produkty tworzące harmonijną całość - wspierające urodę i równowagę skóry. To taki mały, codzienny rytuał wellness, który pomaga mi zadbać o ciało i oderwać od problemów mój umysł, kiedy dni stają się krótsze, a zmęczenie daje się we znaki.
Maseczka do twarzy Złuszczanie i Energia
Jesienią, gdy skóra staje się bardziej matowa i zmęczona, ta maseczka z linii Wellosophy działa jak kubek energetyzującej kawy. Jest to produkt, który błyskawicznie przywraca skórze świeżość i naturalny blask. Delikatnie złuszcza martwy naskórek, dzięki czemu cera staje się gładka, promienna i gotowa na kolejne kroki pielęgnacji.
Uwielbiam ten efekt odświeżenia – po kilku minutach skóra wygląda lepiej. Maseczka nie podrażnia, za to daje uczucie czystości i lekkości, jakby zmywała z twarzy cały stres i zmęczenie dnia.
Mgiełka do twarzy Nawilżenie i Energia
Jesień potrafi dać cerze w kość – suche powietrze, klimatyzacja, ogrzewanie… Na szczęście na rynku są mgiełki! Ta od Wellosophy stała się moim małym rytuałem w ciągu dnia. To lekka, a jednocześnie niezwykle skuteczna formuła, która natychmiast nawilża i odświeża skórę. Wystarczy kilka psiknięć, by cera nabrała zdrowego blasku i wyglądała na wypoczętą.
Uwielbiam jej delikatny, świeży zapach i to, że mogę stosować ją zarówno na czystą skórę, jak i na makijaż – nie rozmazuje, tylko dodaje efektu glow.
Serum-olejek do twarzy Odmłodzenie i Błogość
Serum-olejek Wellosophy Odmłodzenie i Błogość to produkt, który działa jak ciepły koc dla skóry: otula, regeneruje i przywraca komfort. Jego bogata, aksamitna formuła łączy olejki roślinne i składniki o działaniu odmładzającym, które wspierają naturalną barierę hydrolipidową skóry, poprawiają jej elastyczność i blask. Po kilku chwilach od aplikacji cera staje się miękka, wygładzona i wygląda, jakby „odpoczęła”.
Uwielbiam jego zapach łączący geranium i lawendę , oraz to, jak pięknie wtapia się w skórę - bez uczucia tłustości. Idealnie sprawdza się jako olejek do masażu skóry.
Masażer Gua-Shroom
Wiecie już chyba, jak bardzo kocham wszystkie gadżety beauty, które łączą relaks z realnymi efektami pielęgnacyjnymi - a masażer Gua-Shroom to właśnie taki produkt! Jego unikalny kształt inspirowany grzybkiem (stąd „shroom”) idealnie dopasowuje się do kształtu twarzy, dzięki czemu masaż jest nie tylko przyjemny, ale też bardziej skuteczny.
Regularne stosowanie pobudza mikrokrążenie, poprawia jędrność skóry i pomaga w redukcji obrzęków - szczególnie rano, kiedy cera potrzebuje szybkiego zastrzyku energii.
Jesień to idealny moment, by wsłuchać się w siebie i postawić na świadome wybory - a Wellosophy to właśnie filozofia świadomej pielęgnacji, idealnie dopasowanymi kosmetykami. Zestaw z dzisiejszego wpisu wprost skradł moje serce i sprawił, że nieco bardziej polubiłam jesień. Jesieniara ze mnie żadna, ale pielęgnację kocham miłością bezgraniczną! Polecam Wam ten zestaw, bo od kiedy go używam czuje się bardziej zrelaksowana.
Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty.