W końcu widać wiosnę! Aż człowiekowi chce się żyć :) Szybki prysznic rano i już rozbudzeni spieszymy do swoich zajęć. Przynajmniej ja tak mam :) Ostatnio, w tej porannej rozgrzewce towarzyszy mi żel po prysznic Sylveco. Muszę przyznać, że ta polska marka daje radę. Zapraszam do czytania.
Sylveco, Kremowy żel do ciała
Cena: od 15 do 20 zł
Dostępność: apteki, sklepy internetowe
Pojemność: 300 ml
Opakowanie:
Opakowanie stanowi smukła buteleczka z zamknięciem typu klik. Etykiety produktów Sylveco zawierają wiele ciekawych informacji na temat składników zawartych w kosmetykach. Lubię je czytać w wolnej chwili :)
Skład:
Moja opinia:
Żel od pierwszego użycia zauroczył mnie swoim zapachem - wyczuwam w nim cytrusowe nuty przełamane czymś słodkim. Ten aromat naprawdę mnie rozbudza rano. Poza tym lubię kremową konsystencję owego żelu. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że kosmetyk jest dość rzadki, jednak nic bardziej mylnego. Żel nie znika w zastraszającym tempie - jest wydajny.
Właściwości myjące żelu Sylveco - najważniejsze w tego typu produktach - są naprawdę bardzo dobre. Niemniej jednak fani olbrzymiej ilości piany nie będą w tym przypadku zachwyceni - żel pieni się bardzo delikatnie. Z drugiej strony, warto dodać, że w składzie nie znajdziemy silnych substancji myjących, które mogłyby podrażniać skórę.
Co więcej, mam wrażenie, że żel nawilża skórę czy działa kojąco na przesuszone fragmenty naszego ciała. Osoby wrażliwe na pewno będą z tego produktu zadowolone tak jak ja.
Z czystym sumieniem mogę polecić Wam ten produkt! Nie zawiedziecie się na Sylveco :) Jeżeli jesteście ciekawi innych produktów Sylveco, znajdziecie je tutaj.