Strony


Cześć!

W ostatnim wpisie pokazałam Wam moje kosmetyczne zachcianki. Postanowiłam kuć żelazo póki gorące i od razu zabrać się za spełnianie moich kosmetycznych życzeń. Przyznaję, że wpadam w mały zakupowy szał, ale w końcu zdjęłam z siebie embargo i zrezygnowałam z przesadnego minimalizmu. Nic w moim poprzednim podejściu nie było złego, ale muszę się trochę rozpieścić :) Dlatego do koszyka wpadło kilka koreańskich cudeniek i aż trzy kosmetyki z Rossmanna. Stawiam jak zwykle głównie na pielęgnację. Zresztą sprawdźcie same, zapraszam :)

mizon snail repair, mizon maska miodowa, plasterki na nos
Zamówienie, które ucieszyło mnie najbardziej pochodzi ze sklepu BeautyTrend. Od dobrych kilku tygodni "chodził" za mną Snail Repair Eye Cream marki Mizon. Chęć posiadania potęgował jeszcze fakt bardzo słabej dostępności rzeczonego kosmetyku oraz ogrom pozytywnych opinii w sieci na temat tego kremu. W końcu udało mi się znaleźć drogerię, gdzie można było go kupić. Prócz Snail Repair Eye Cream zdecydowałam się także na miodową nawilżającą maskę Mizon, truskawkową maskę w płacie Holika Holika oraz plasterek na nos. Wszystkich kosmetyków jestem niezmiernie ciekawa. Co do sklepu to jestem zdecydowanie zadowolona i nie jest to wpis sponsorowany. Zamówienie (pięknie zapakowane) było u mnie już na drugi dzień od momentu zapłaty. Do paczuszki dołączone były również próbki. Polecam, jeśli rozważacie zakup w tym sklepie. 
nature moi do wlosów suchych i zniszczonych, naturalne kosmetyki do wlosow
Drugi zestaw kosmetyków to nieco starsza przesyłka jednak nie zdążyłam się jeszcze nią pochwalić. Wygrana w konkursie z Ekodrogerią zachwyciła mnie już samym zapachem! Przesyłka trafiła do mnie po długich przejściach z kurierem, ale dzięki uprzejmości i cierpliwości sklepu udało mi się w końcu ją odebrać. Zestaw składa się z szamponu, odżywki oraz maski do włosów suchych i zniszczonych Nature Moi. Kosmetyki są pozbawione SLSu, SLESu, silikonów i parabenów. 
Calcium Pantothenicum, Sylveco-tonik
Kolejne zakupy pochodzą z apteki internetowej Melissa. Nie chcę nawet liczyć ilości zamówień, które odebrałam już tej apteki (ani tym bardziej wydanych pieniędzy) :P Tym razem odczułam nieodpartą potrzebę tonizowania skóry przy udziale chwalonego toniku Sylveco. Tabletki Calcium Pantothenicum kupiłam z myślą o wzmocnieniu włosów. Zobaczymy jak się spiszą.
W Rossmannie byłam podczas słynnej promocji chyba trzy razy, próbując dostać balsam Eos. Niestety, próżno było szukać tych cudów pielęgnacyjnych. Ostatecznie skusiłam się na rumiankową Alterrę, odżywkę do paznokci Sally Hansen i mój ulubiony tusz do rzęs Lash Sensational Maybelline. Kupuję do niezmiennie od dobrych kilku lat i polecam wszystkim koleżankom (zamierzchłą recenzję podrzucam tutaj). 
anida-krem-kokosowy, lirene-zel-pod-prysznic-z-olejkiem
Ostatnie zakupy to już same niezbędniki: żel pod prysznic Lirene z olejkiem i wielofunkcyjny krem kokosowy Anidy. Podczas wizyty w Tesco skusiłam się także na krem kokosowy i naturalne masło shea Bioamare. Oba kremy kokosowe doczekają się chyba recenzji porównawczej :)
bioamare-naturalne-maslo-shea, bioamare-krem-kokosowy

Podsumowując, spełniłam już trzy swoje kosmetyczne życzenia z przedstawionej listy. Moim zdaniem to dobry wynik, w końcu zaczęłam z takich list korzystać :) 
Dajcie znać czy coś szczególnie Was zainteresowało. 

18 komentarzy:

  1. Fajne produkty! Mi bardzo służą kosmetyki ze śluzem ślimaka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe produkty. Oby dobrze działały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Same interesujące produkty :)
    Też bardzo lubię ten tusz z Maybelline ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe produkty, ta maseczka z Mizona jest bardzo fajna, zwłaszcza na suchą cerę. Nature Moi wygląda na bardzo ciekawą firmę, muszę aż obadać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nosek świnki bardzo mnie ciekawi. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aktualnie używam tej pomadki z Alterry. Super nawilża nie tylko usta ale również skórę pod oczami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nowości z pierwszego zdjęcia mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawe produkty, większość z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. krem kokosowy ? Coś dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo interesujący produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Same ciekawe kosmetyki tu widzę u Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne maki, czasami widzę na blogach te tabletki, sama zastanawiam się czy zacząć je brać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam pomadkę Alterry i tusz Maybelline - oba produkty lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe nowości. Widzę, że spełniasz swoje kosmetyczne zachcianki.
    :*

    OdpowiedzUsuń