Cześć, piękne!
Dziś mam dla Was coś, co z pewnością zainteresuje wszystkie miłośniczki gładkich, lśniących włosów! Jak dobrze wiemy, codzienna stylizacja włosów potrafi skutecznie odebrać im blask i miękkość. A że suszarka od dłuższego czasu to mój wierny towarzysz, nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez dobrej termoochrony. Dlatego, gdy w ostatnim pudełku Pure Beauty znalazłam spray dwufazowy do prostowania Prosalon Iron Spray, od razu wiedziałam, że muszę go przetestować. Chodźcie sprawdzić jak się sprawdza przy moich cienkich włosach!
Już sam wygląd butelki sprayu do prostowania Prosalon przyciąga uwagę. Brzoskwniowy kolor nie jest zbyt często spotykany w kosmetykach. Dwufazowa formuła, która dosłownie po lekkim wstrząśnięciu łączy się w mleczną mgiełkę, wygląda po prostu ładnie! Nie wiem jak Wy, ale ciekawy design od razu przyciąga mnie do nowego kosmetyku. Zdecydowanie jestem osobą, która kupuje oczami.
Produkt zawiera filtry ochronne i witaminę B-5, które nie tylko chronią włosy, ale nawilżają je i dodają im blasku. Pełni nie tylko funkcję termoochroną, ale też ma ułatwiać układanie pasm, dodawać im swoistej tekstury. Nie jest więc to jedyne produkt przeznaczony do prostowania, lecz po prostu do szeroko pojętej stylizacji i pielęgnacji.
Już po pierwszym użyciu sprayu wiedziałam, że poprzeczka została postawiona wysoko. Włosy po aplikacji stały się bardziej gładkie, miękkie i elastyczne, bardziej podatne na układanie. Po wysuszeniu pasma nie puszyły się, nawet przy wilgotnym powietrzu, co jest u mnie prawdziwym testem skuteczności każdego produktu do stylizacji. Co ważne, spray nie obciąża fryzury, dzięki czemu zachowuje ona objętość i lekkość. Posiadaczki cienkich włosów będą tutaj zadowolone!
Mam też wrażenie, że spray rzeczywiście działa ochronnie – mimo częstego używania suszarki moje włosy nie są matowe ani kruche. Zyskały za to zdrowy połysk i miękkość, jak po wizycie w profesjonalnym salonie.
Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku. Iron spray to doskonałe wsparcie w codziennej pielęgnacji włosów. Przyspiesza cały proces, upiększa naszą fryzurę, a do tego, wiem, że będzie niesamowicie wydajny. Czekam na więcej takich perełek w boxach Pure Beauty!!
Znacie już ten kosmetyk? Stosujecie produkty do termoochrony włosów?
Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty.