Cześć Piękne!
Ależ ten listopad mnie zaskoczył! Zupełnie nie spodziewałam się śniegu! A dziś od samego rana pada. Już raz wyłączyli nam prąd, więc spieszę się z tym postem. Aż dziwne, że mamy jeszcze kalendarzową jesień. Jesienną grafikę posiada również pudełko Pure Beauty Pumpkin Spice. Miałam nadzieję na zdjęcia w innej scenerii! Ale niestety, park zasypany, dynie zjedzone. Może za rok się uda? Zapraszam na unboxing tej listopadowej edycji. Mam już na wstępie dla Was mały spoiler: jest naprawdę super!
1. Dermedic Normacne tonik oczyszczająco-regulujący 39,99zł/200ml
Tonik oczyszczająco-regulujący Dermedic Normacne to kosmetyk, który od razu zwrócił moją uwagę w najnowszym boxie Pure Beauty. To tonik stworzony z myślą o skórze problematycznej i skłonnej do niedoskonałości. Delikatnie oczyszcza, przywraca równowagę i przygotowuje cerę na kolejne etapy pielęgnacji. Pomaga zmniejszyć widoczność porów, reguluje wydzielanie sebum i koi podrażnienia, nie przesuszając skóry. Tonik zawiera kompleks Acnacidol™ — to mieszanka składników, która działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie. Dzięki temu pomaga ograniczyć rozwój bakterii odpowiedzialnych za zmiany skórne i zmniejsza stany zapalne. Świetny wybór dla cer problematycznych.
2. Banfi szampon pokrzywowy do włosów normalnych 29,99zł/250 ml
Ten kosmetyk totalnie mnie zaskoczył - nie spodziewałam się tej marki w boxie! Kto z nas nie zna marki Banfi? Szampon pokrzywowy do włosów normalnych to propozycja, która łączy ziołową tradycję z bardzo skuteczną bazą myjącą. Formuła oparta jest na mocniej oczyszczających substancjach, dlatego świetnie radzi sobie z nadmiarem sebum, zanieczyszczeniami i resztkami kosmetyków, pozostawiając skórę głowy idealnie odświeżoną. Dodatek ekstraktu z pokrzywy wspiera zdrowie cebulek, poprawia mikrokrążenie i naturalnie wzmacnia włosy. W pudełku można było znaleźć jeden z czterech szamponów marki Banfi. Bardzo mocny punkt tego pudełka!
3. Ziaja Baltic Home Spa Wellness serum przeciwzmarszczkowe do twarzy, szyi i dekoltu 19,18zł/90ml
W pielęgnacji cenię produkty, które są ogólnodostępne, polskie — takim właśnie jest serum przeciwzmarszczkowe Ziaja Baltic Home SPA Wellness do twarzy, szyi i dekoltu. Jest to propozycja dla osób, które szukają skutecznego wsparcia w pielęgnacji przeciwstarzeniowej. Formuła opiera się na składnikach wzmacniających i regenerujących, takich jak krzem, który poprawia elastyczność skóry i wspiera jej strukturę. Ważną rolę odgrywa również kwas alginowy, znany z właściwości nawilżających i ochronnych, tworzących na skórze delikatny film zapobiegający utracie wody. Serum ma za zadanie wygładzać drobne linie, poprawiać jędrność oraz ogólny wygląd skóry. To produkt, który może stać się wartościowym elementem codziennej pielęgnacji, szczególnie jeśli zależy nam na wielozadaniowym działaniu i wzmocnieniu naturalnych funkcji skóry.
4. Lamel Cosmetics Crush Long-Lasting Black Eyeliner 32,99zł/0.6ml
W pudełku znalazło się też sporo kolorówki, między innymi eyeliner Crush Long-Lasting marki Lamel Cosmetics w czarnym odcieniu. Posiada on precyzyjną końcówkę, która pozwala na łatwe rysowanie kresek o różnej grubości. Szybko zastyga, dzięki czemu nie odbija się na powiece, a jego kolor jest intensywny przez cały czas. Jest naprawdę trwały, producent obiecuje bowiem całodzienną trwałość. Co istotne, jest to produkt cruelty free. Wydaję się być naprawdę obiecujący.
5. Max Factor 2000 Calorie nawilżający błyszczyk aktywowany przez pH skóry 49,99zł/4.4ml
Ciekawy kosmetyk kolorowy jaki znalazłam w pudełku to błyszczyk aktywowany przez pH skóry marki Max Factor. Wystarczy jedno pociągnięcie, aby nadać ustom lustrzany połysk. Bardzo lubię błyszczyki tej marki, ponieważ są naprawdę komfortowe, nie lepią się. Jestem ciekawa jaki kolor uzyskam przy moim pH skóry :) to może być ciekawe doświadczenie. Mnie trafił się odcień 020 Plot Twist, którego kolor podoba mi się już w opakowaniu. Takiego dwukolorowego odcienia nie miałam chyba nigdy! W składzie zawiera składniki nawilżające takie jak kwas hialuronowy oraz skwalan.
6. Rimmel Thrill Seeker Mega Lift podkręcający i zwiększający objętość tusz do rzęs 54,99zł/10ml
Ucieszyłam się widząc w pudełku podkręcający i zwiększający objętość tusz do rzęs Rimmel Thrill Seeker Mega Lift. Bardzo lubię poznawać nowe tusze do rzęs. Ta maskara gwarantuje mega uniesienie i zapewnia aż sześciokrotną objętość rzęs. To połączenie zaawansowanej hybrydowej formuły z woskami, które nadaje rzęsom ultralekkośc i trzyma się cały dzień. Producent obiecuje całodzienną trwałość i głęboki czarny kolor! Maskara zbiera naprawdę maskę pozytywnych opinii, więc już nie mogę się doczekać aż ją przetestuję! Kto czeka razem ze mną? Może to będzie najlepszy tusz do rzęs tego roku?
7. Bell Hypoallergenic Blur Skin Primer hypoalergiczna wygładzająca baza do twarzy 34,99zł/30g
Baza Bell Hypoallergenic Blur Skin Primer zapewnia perfekcyjnie gładką skórę, zmniejszając widoczność porów i drobnych zmarszczek. Przedłuża trwałość makijażu, sprawia, że cera nie świeci się. Zapewnia naturalne wykończenie przez wiele godzin, wygładzając skórę. Dodatek kompleksu kwasu glikolowego i L-argininy stymuluje odnowę komórek skóry. Kosmetyki Bell są świetne, więc myślę, że to będzie udany kosmetyk, a taką bazę warto zawsze mieć w zanadrzu.
8. Biolaven krem pod oczy 41,99zł/15ml
Marka Biolaven jest mi dobrze znana. Co prawda kremu pod oczy jeszcze nie miałam, ale chętnie go przetestuję. Jest to delikatny i naturalny produkt. Jego formuła bazuje na łagodnych składnikach aktywnych pochodzenia roślinnego (resweratrol czy olej z pestek winogron), które wspierają regenerację cienkiej skóry wokół oczu. Krem pomaga nawilżyć, ukoić i zmiękczyć skórę — co jest szczególnie ważne rano, kiedy okolice oczu bywają opuchnięte lub przesuszone. Regularne stosowanie może wspomóc komfort skóry: zmniejszyć uczucie napięcia, wygładzić drobne linie i poprawić ogólny wygląd tej bardzo delikatnej strefy. Delikatne, naturalne składniki sprawiają, że Biolaven jest odpowiedni także dla osób o cerze wrażliwej.
9. Vianek Essence żel pod prysznic Aura 13,99zł/400ml
Żel pod prysznic Aura marki Vianek został stworzony, aby codzienna kąpiel stała się przyjemnym i odświeżającym rytuałem. Jakoś umknęła mi ta premiera Vianka, a myślałam, że dobrze śledzę nowości :) Na rynku pojawiły się cztery żele Vianek z serii ESSENCE. Mnie trafiła się wersja Aura. Aromat Aury łączy świeżość zielonej mandarynki z delikatnością kwiatu imbiru, przechodząc w ciepłe nuty wanilii i drzewa sandałowego. Ten zapach mnie intryguje :) Żel na za zadanie delikatnie myć, nie wysuszając i nie ściągając przy tym skóry. Bardzo interesujący produkt!
10. Tutti Frutti Ujędrniający balsam do ciała Gruszka i Imbir + Detox Shot Mg 19,49zł/200ml
Tutti Frutti w pudełku umieściło Ujędrniający balsam do ciała Gruszka i Imbir + Detox Shot Mg, który poprawia kondycję i wygląd skóry, przywracając jej naturalne piękno. Już nie mogę się doczekać aż poznam zapach tego kosmetyku. Dzięki ekstraktowi z gruszki i imbiru ma zapewniać uczucie miękkości oraz naturalnej świeżości, jednocześnie stymulując jędrność i elastyczność skóry. Detox Shot z magnezem, cynkiem i innymi minerałami ma wspierać regenerację skóry i poprawiać jej kondycję — co czyni balsam bardzo dobrym wyborem dla osób z suchą lub wymagającą skórą.
11. Arganove, dezodorant mineralny ałunowy cotton roll-on
Ostatni już kosmetyk w pudełku to dezodorant nineralny ałunowy cotton od Arganove. Dzięki naturalnemu minerałowi — ałunowi — dezodorant neutralizuje nieprzyjemny zapach i pomaga utrzymać świeżość skóry bez blokowania jej naturalnych procesów. Formuła roll‑on pozwala na wygodną, precyzyjną aplikację, co sprawia, że produkt sprawdzi się w codziennej pielęgnacji, także przy wrażliwej skórze. Ałun to minerał znany ze swoich właściwości antybakteryjnych, więc produkt wspomaga redukcję bakterii odpowiedzialnych za powstawanie nieprzyjemnego zapachu, jednocześnie pozwalając skórze oddychać. Sto lat już nie miałam takiego dezodorantu, więc bardzo chętnie sięgnę po niego.
Cała zawartość pudełka Pumpkin Spice Pure Beauty przypadła mi do gustu. Najbardziej oczywiście ucieszył mnie tusz do rzęs Rimmel Thrill Seeker Mega Lift. Z ogromną chęcią przetestuję też żel pod prysznic Vianek Essence
Aura czy szampon Banfi.
Jak Wam się podoba to pudełko? Co wybrałybyście do testowania jako pierwsze?
Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty.
Brak komentarzy