Cześć!

Marki Avon chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Wiem, że ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników, ale przecież to chyba normalne. Ja Avon cenię za wody perfumowane (niska cena, a dobra jakość) oraz super wydajne żele pod prysznic. Jednak przez ostatnie tygodnie używałam zupełnie nowych dla mnie kosmetyków. Chcesz wiedzieć co według mnie warto kupić od marki Avon? Zapraszam!

Mgiełka do ciała Zielona herbata i werbena


To akurat kolejna mgiełka marki Avon, którą mam okazję poznawać. Do tej pory używałam wesji z passiflorą i peonią, z granatem i mango oraz z orchideą i jagodą. Ostatnio szczęście mi sprzyja - trafiam na przyjemnie wiosenne zapachy - tak jest również w przypadku mgiełki Green Tea & Werbena. Zielona herbata i werbena to mocno orzeźwiający, świeży aromat, który jest chyba najtrwalszym z tych, których używałam do tej pory. Zapach jak na tego typu produkt utrzymuje się naprawdę długo.
Mgiełkę stosuję na kilka sposobów. Najczęściej spryskuję sobie ubrania albo pranie przed prasowaniem :) Czasem służy mi do odświeżenia powietrza w sypialni. Te mgiełki są naprawdę tanie, więc stale goszczą w mojej kosmetyczce.

Balsam do ciała Little Lace Dress


Jest to mój pierwszy perfumowany balsam do ciała i na pewno nie ostatni! Szkoda, że nie mam do kompletu perfum Little Lace Dress, bo bardzo spodobał mi się ten zapach. Balsam zamknięto w czarnej miękkiej tubie, z której łatwo wydobyć kosmetyk. Sam balsam ma przyjemną konsystencję i szybko się wchłania, nadając skórze niesamowitą miękkość. Uważam, że naprawdę dobry sposób na podbicie zapachu używanych perfum. Na pewno skuszę się również na inne zapachy, tym razem w zestawie z perfumami :) Sam balsam już za 8,99 zł można kupić pod tym linkiem (link AFI).

Matowa szminka Adoring Love True Colour


Szminka w kolorze Adoring Love to bardzo twarzowy, wiosenny róż. W oko wpadło mi od razu opakowanie - również matowe jak sama pomadka. Wieki już nie używałam klasycznych szminek Avon, więc byłam jej naprawdę ciekawa.


Szminka Adoring Love gładko sunie po ustach, nadając im intensywny kolor. Szminka nie jest jednak typowym matem - powiedziałabym, że to produkt satynowo-matowy. Pigment jest dość mocny (choć nie tak jak w przypadku pomadek Avon Power Stay w płynie), ale po tłustym posiłku konieczne będą poprawki. Ten piękny kolor można kupić tutaj (link AFI).

Krem pod oczy Anew Clinical Lift & Firm


Tego kosmetyku byłam ciekawa najbardziej z całej czwórki, ponieważ chyba nigdy nie miałam żadnego kremu do pielęgnacji twarzy marki Avon. W opakowaniu Lift&Firm znajdują się tak naprawdę dwa produkty - żel na powieki oraz krem pod oczy. Żel zużywa się zdecydowanie wolniej i choć jest go mniej w opakowaniu na pewno wystarczy na dłużej. Nie jestem przekonana co do nakładania kosmetyków na górną powiekę (mam z tym złe doświadczenia), dlatego nakładałam naprawdę odrobinę. Nie zauważyłam jednak, aby powodował jakieś opuchnięcia. Co mnie ucieszyło to fakt, że żel się nie lepi, a za to lekko chłodzi.
Jeśli chodzi o krem pod oczy, jest to kosmetyk perfumowany. Niemniej nie powoduje łzawienia oczu po aplikacji, czego się nieco obawiałam. Wchłania się szybko, choć zostawia na chwilę taką otulającą warstwę i przynosi ulgę skórze pod oczami. Co prawda, nie zauważyłam efektu liftingu, ale krem i tak sprawdził się dobrze, jeśli chodzi o działanie nawilżające. Krem najtaniej znalazłam tutaj (link AFI), można go kupić już za niecałe 11 zł! O wiele taniej niż w katalogu u konsultantki. 

Jeśli chcesz zamówić coś z Avon, możesz kliknąć tutaj.

Znasz te kosmetyki? Sięgasz po kosmetyki marki Avon? Jestem bardzo ciekawa czy masz jakichś ulubieńców tej firmy?

Mój ulubiony zapach:

42 komentarze:

  1. Ta szminka to totalnie mój odcień! Uwielbiam takie róże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że kolor wpadł Ci w oko ;) Mnie też się podoba :)

      Usuń
    2. I choć mogłoby się wydawać, że "róż to róż" (tak twierdzi mój mąż) to ma on tak wiele odcieni, że kolekcja moich różowych pomadek jest już dość pokaźna... :-)

      Usuń
  2. Ja też bardzo lubię zapachy od Avon :) mgiełek natomiast jeszcze nie miałam. Ta wygląda zachęcająco na lato! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię zapachy Avon, miałam już kilkanaście :) Mgiełek tez poznałam kilka :P

      Usuń
  3. Bardzo lubie kosmetyki z Avon, mam też swoje ulubione perfumy którę zawsze zamawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio poznałam kilka zapachów Avon, tak myślę, że przydałoby się poznać pomadki bo ta ma piękny odcień - takie własnie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba odcień tej pomadki. Ja również jestem fanką różowych pomadek

      Usuń
  5. Uwielbiam zapach Little Lace Dress <3 Bardzo lubię też ich żele pod prysznic i płyny do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, juz dawno nie miałam płynów do kąpieli, ale wspominam je też dobrze ;)

      Usuń
  6. Swego czasu zamawiałam całkiem sporo

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze lubiłam kosmetyki Avon, bo miały dobre działanie i przystępną cenę. Na ten krem czaję się już długo. Chyba go sobie zamówię na urodziny, to już niedługo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem mnie zaskoczył, bo spodziewałam się, że będzie dużo gorzej :P A jednak. Ale nie jest to produkt z idealnym składem :P

      Usuń
  8. Ciekawa jestem zapachu mgiełki. Ogólnie lubię kosmetyki Avon. Mają bardzo fajne i niedrogie artykuły.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomadki i krem pod oczy rowniez bardzo polecam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, że również mozesz je polecić :) Nie jestem wyjątkiem w takim razie :)

      Usuń
  10. Dawno już nie zamawiałam nic z Avonu. Znam tą mgiełkę do ciała, ma bardzo przyjemny zapach. W oko wpadła mi pomadka, przepiękny odcień. Muszę zerknąć do aktualnego katalogu i zerknąć co tam mają ciekawego w ofercie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No teraz mają fajne nowości, np wody toaletowe, które mozna dowolnie miskować ze sobą ;)

      Usuń
  11. Mgielka mnie zainteresowala :) i pomadka ma ladny kolorek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak róż dla każdego myślę :) A raczej dla każdej :)

      Usuń
  12. Lubiłam kiedyś linię Little Black Dress:).

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam i mam nadal tę mgiełkę. Zapach jest cudowny! To dla nie taki powiew wiosny.. no cudo:))
    Mam mieszane nastawienie, co do szminek z Avonu- ich trwałosć jest wątpliwa. No, ale może cos się zmieniło- jednak zamówienie robiłam dosyć dawno:-))
    Pozdrawiam!

    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne są te mgiełki z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z avonu zdecydowanie najbardziej lubię mgiełki i darzę je ogromnym sentymentem! Gdybym miała okazję w najbliższym czasie z chęcią kupiłabym sobie kilka. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. wieki nie zamawiałam nic z avonu ale kiedyś miałam mgiełkę (chyba waniliową) i pamiętam, że pachniała obłędnie i ciągle się nią pryskałam :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Z Avonu dawno już nic nie kupowałam, bo jakoś z konsultantką było mi nie po drodze. Swego czasu uwielbiałam ich mgiełki do ciała.

    OdpowiedzUsuń
  18. Raczej nie przepadam za zakupami z katalogu. Wolę na żywo zobaczyć kosmetyk czy powąchać perfumy. Ale kiedyś miałam kilka produktów z Avon.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubiłam zapach Little Black Dress, ale szczerze mówiąc już chyba kilka lat nie miałam nic z Avonu, chociaż niegdyś sama byłam konsultantką.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja kocham zapachy z Avonu, niektóre muszę mieć zawsze w swoich zasobach. No kolorówka jest naprawdę niezła - w niej też można znaleźć prawdziwe perełki :) Kusiła mnie też ta nowa linia Distilery.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja bardzo lubię kosmetyki Avon. Płyny do kąpieli, nowe podkłady, mgiełki do ciała czy perfumy to takie moje ulubione kategorie. Obecnie sprawdzam też serum i krem.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja już dawno nic od nich nie miałam, ale ostatnio często widuję ten krem pod oczy. Wygląda bardzo fajnie i super, że w jednym produkcie dostajemy 2 różne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. niektóre znam, inne chętnie wypróbuję, Avon jednak trzyma poziom od lat i nawet kupując w ciemno, wiadomo, że będzie się zadowolonym z zakupu :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi ten duo-krem strasznie podrażnia oczy. Co mnie dziwi, bo nie mam do tego tendencji :/
    Ale zapachy Avon ma bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O co ci tak zdjęcia wcięło? Ja bardzo lubiłam tą mgiełkę werbena ziel herb. szkoda, że jej już nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeśli chciałybyście spróbować swoich sił jako konsultantki Avon i nie wiecie jak zacząć, zajrzyjcie na stronę internetową https://jakzostackonsultantka.pl. Można tam znaleźć mnóstwo przydatnych wskazówek.

    OdpowiedzUsuń