Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem pod oczy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem pod oczy. Pokaż wszystkie posty
Kosmetyki Avon - co warto kupić?

Kosmetyki Avon - co warto kupić?

Cześć!

Marki Avon chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Wiem, że ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników, ale przecież to chyba normalne. Ja Avon cenię za wody perfumowane (niska cena, a dobra jakość) oraz super wydajne żele pod prysznic. Jednak przez ostatnie tygodnie używałam zupełnie nowych dla mnie kosmetyków. Chcesz wiedzieć co według mnie warto kupić od marki Avon? Zapraszam!
Krem pod oczy ze złotem - czyli świeć się nie tylko w Sylwestra :)

Krem pod oczy ze złotem - czyli świeć się nie tylko w Sylwestra :)

Hej!

Pielęgnacja okolic oczu to dla mnie sprawa naprawdę wielkiej wagi. Zdarza się, że wieczorem sprawdzam, czy moje zmarszczki jeszcze są tam gdzie były rano :P Jak pilna uczennica dwa razy dziennie odrabiam pracę domową z wklepywania kremu, a ostatnio nawet lekkiego masażu twarzy. Niestety, póki co nie zauważyłam żadnej poprawy, a nawet mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Czy Wy też zadajecie sobie pytanie jak zatrzymać upływający czas? Nie jest łatwo poradzić sobie ze starzeniem :D Stąd bierze się moje moje nadmierne ostatnio zainteresowanie różnego rodzaju specyfikami pod oczy. Jakiś czas temu recenzowałam krem pod oczy ze śluzem ślimaka Mizon, dzisiaj natomiast nadszedł czas na recenzję kremu pod oczy z cząsteczkami złota marki Hristina. Ciekawi?
hristina-krem-pod-oczy, krem-pod-oczy-ze-zlotem, naturalny-krem-pod-oczy
Krem pod oczy anti age z cząsteczkami złota marki Hristina to produkt całkowicie naturalny. Krem zapakowany jest w papierowy kartonik i folię oraz posiada sreberko zabezpieczające. Widać, że producent naprawdę zadbał, by nikt niepowołany do kremu się nie dobrał. Słoiczek kremu Hristina jest plastikowy i zawiera 25 ml kremu. To całkiem sporo jak na produkt pod oczy. Dzięki temu cena 75 zł za opakowanie naturalnego produktu staje się bardzo korzystna. Konsystencja kremu jest ciekawa - treściwa, masełkowata. Jak można się było spodziewać, w kosmetyku zatopione są świecące drobinki złota, a sam krem posiada żółtą barwę. Warto także podkreślić, że kosmetyki czeskiej marki Hristina nie są testowane na zwierzętach. 
hristina-krem-pod-oczy, krem-pod-oczy-ze-zlotem, naturalny-krem-pod-oczy
 hristina-krem-pod-oczy, krem-pod-oczy-ze-zlotem, naturalny-krem-pod-oczy

hristina-krem-pod-oczy, krem-pod-oczy-ze-zlotem, naturalny-krem-pod-oczy
Skład:
WODA, OLEJ JOJOBA, OLEJ Z KASZALOTA, MASŁO KAKAOWE, EKSTRAKT Z NASION WINOGRON, KRWAWNIK POSPOLITY, HYDROLIZOWANA ELASTYNA, BIAŁKA Z KIEŁKÓW PSZENICY, EKSTRAKT Z WANILII PŁASKOLISTNEJ, MASTIX, RETINOL, ALANTOINA, CZĄSTECZKI ZŁOTA, WOSK PSZCZELI
hristina-krem-pod-oczy, krem-pod-oczy-ze-zlotem, naturalny-krem-pod-oczy
Co najbardziej podoba mi się w tym produkcie to konsystencja. Z jednej strony jest naprawdę bogata i treściwa, ale przy tym krem bardzo szybko się wchłania. Nie ma tutaj mowy o jakiejkolwiek tłustości czy oleistej warstwie, mimo że w składzie znajdziemy olej jojoba czy masło kakaowe. Przyznam, że pierwszy raz mam do czynienia z taką formułą kremu pod oczy. Muszę jednak dodać, że krem zabarwia skórę na żółty kolor. Mnie to nie przeszkadza, ponieważ z natury moja cera jest dość żółta, natomiast bledsze osoby mogą nie być zachwycone. Trzeba również pamiętać, by rozprowadzać krem bardzo dokładnie. Za pierwszym razem wklepałam go dość niedbale i niestety z bliska żółte tony były zauważalne. Poniżej możecie zobaczyć jaką barwę ma ten krem na wewnętrznej stronie mojej ręki, gdzie skóra jest dość jasna. 
hristina-krem-pod-oczy, krem-pod-oczy-ze-zlotem, naturalny-krem-pod-oczy

hristina-krem-pod-oczy, krem-pod-oczy-ze-zlotem, naturalny-krem-pod-oczy
Krem przeciwstarzeniowy Hristina zapewnia nam efekt rozświetlenia skóry pod oczami. Wszystko za sprawą świecących cząsteczek złota. Dają efekt podobny do rozświetlacza, mienią się w świetle, ale nie wyglądają tandetnie, ponieważ są bardzo drobne. Co ciekawe, utrzymują się na skórze cały dzień, nie migrując spod oczu (no chyba, że same do tego dopuścimy). 
hristina-krem-pod-oczy, krem-pod-oczy-ze-zlotem, naturalny-krem-pod-oczy

hristina-krem-pod-oczy, krem-pod-oczy-ze-zlotem, naturalny-krem-pod-oczy
W kwestii nawilżenia nie mam nic do zarzucenia temu kremowi. Otula skórę nawilżającą kołderką na długi czas. Wydajność również oceniam pozytywnie. Konsystencja jej sprzyja. Wierzę, że przeciwdziała zmarszczkom, w tym wieku pozostała mi już tylko wiara :D 
hristina-krem-pod-oczy, krem-pod-oczy-ze-zlotem, naturalny-krem-pod-oczy

Ten krem, jak i wiele innych naturalnych kosmetyków możecie kupić na oficjalnej stronie marki Hristina.

Recenzję mojego poprzedniego kremu pod oczy możecie znaleźć tutaj:



Dajcie znać, czy używałyście kiedykolwiek produktów z drobinkami złota. Jakich kremów pod oczy obecnie używacie? 

Mizon krem pod oczy ze śluzem ślimaka

Mizon krem pod oczy ze śluzem ślimaka

Cześć

Macie takie produkty, które jawią się Wam jako ideały? Kupujecie kosmetyki pod wpływem pozytywnych recenzji w Internecie? Kto jest Waszym guru zakupowym? Bohater dzisiejszego posta, czyli krem pod oczy ze śluzem ślimaka marki Mizon to produkt, który chciałam poznać już od dawna, własnie dzięki wielu pozytywnym recenzjom. Wcześniej te ślimacze ekstrakty jakoś mnie nie interesowały, ale wizja wyprasowania zmarszczek w okolicy oczu, które od jakiegoś roku powiększają się, naprawdę zachęciła mnie do zakupu. Wielokrotnie czytałam, że krem wypełnia zmarszczki, świetnie nawilża, eliminuje cienie i ogólnie jest niezastąpiony. Trafiłam chyba na jakiś wielki boom, ponieważ kremu nie można było dostać ani na stronie producenta, ani w wielu innych sklepach online. W końcu udało się - znalazłam go w nieznanej mi dotąd drogerii internetowej z azjatyckimi kosmetykami. Szybko przybył do mnie, a ja z wielką nadzieją zaczęłam go używać. I jak to wszystko się skończyło? Zapraszam do czytania!
mizon-krem-pod-oczy-ze-sluzem-slimaka, mizon-snail-repair-eye-cream
Krem pod oczy ze śluzem ślimaka dostępny jest w dwóch pojemnościach: 15 oraz 25 ml. Ja wybrałam wersję w tubce, czyli tę mniejszą. Kosztowało mnie to niecałe 50 zł.  Co do kwestii technicznych to krem pod oczy Mizon ma białą barwę, ale trzeba się naprawdę wczuć, by poczuć jego zapach. Konsystencja jest taka w sam raz - jest całkiem gęsty, nie spływa z dłoni podczas aplikacji. Dosłownie odrobina wystarczy, aby pokryć skórę pod oczami, więc wydajność jest zdecydowanym atutem tego produktu. Plastikowa tubka, z której wydobywa się krem pozwala na zużycie go niemalże do ostatniej kropli. Warto dodać, że Mizon oferuje różnego rodzaju produkty ze śluzem ślimaka. Powstała cała linia, w skład której wchodzą kremy, ampułki, maski czy produkty myjące. Także jest w czym wybierać :)
mizon-krem-pod-oczy-ze-sluzem-slimaka, mizon-snail-repair-eye-cream
Skład:
Snail Secretion Filtrate, Butylene Glycol, Glycerin, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Limnanthes Alba (meadowfoam) Seed Oil, Niacinamide, Octyldodecyl Myristate, Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Squalane, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Water, Polysorbate 20, Cetyl Alcohol, Stearyl Alcohol, Beeswax, Ethylhexylglycerin, Caprylyl Glycol, Tropolone, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Palmitic Acid, Stearic Acid, Sodium Hyaluronate, Rh-oligopeptide-1, Palmitoyl Pentapeptide-4, Hydrolyzed Wheat Protein, 1,2-hexanediol, Prunus Amygdalus Dulcis (sweet Almond) Seed Extract, 1,2-hexanediol, Portulaca Oleracea Extract, Betula Platyphylla Japonica, Adenosine, Disodium Edta
mizon-krem-pod-oczy-ze-sluzem-slimaka, mizon-snail-repair-eye-cream
Na COSDNA znajduje się dokładna analiza składu. Jeśli chodzi o samo działanie kremu to nie wiem co mam powiedzieć. Liczyłam na efekt wow i pozbycie się tych niewielkich zmarszczek pod oczami, ale nic takiego się nie zadziało. Jak wiecie próbuję zminimalizować lekkie zmarszczki, które pojawiły się w okolicy moich oczu. Nawilżenie, które uzyskujemy tym produktem nie jest spektakularne. Lepiej spisywał się u mnie w tym temacie krem pod oczy Beauty Oil. Wydaje mi się, że krem ze śluzem ślimaka Mizon napina lekko skórę, ale tylko na krótką chwilę. Krem bowiem nie wchłania się od razu, pozostawiając na skórze lekko lepką warstwę. 
mizon-krem-pod-oczy-ze-sluzem-slimaka, mizon-snail-repair-eye-cream
Szczerze mówiąc, nie wiedziałam jakiej konsystencji mogę się spodziewać. W końcu w składzie mamy taki składnik jak śluz. Niemniej, konsystencja jest całkiem przyjemna, lekko żelowa, przyjemnie chłodząca. Muszę również nadmienić, że krem w żaden sposób mnie nie podrażnił. Moje wrażliwe oczy nie odczuły, że go używam, także okazał się całkowicie bezpieczny i delikatny.
mizon-krem-pod-oczy-ze-sluzem-slimaka, mizon-snail-repair-eye-cream

Podsumowując, krem ze śluzem ślimaka Mizon nie jest zły, ale naczytałam się o nim takich superlatywów, że naprawdę oczekiwałam dużo więcej. Napina skórę, lekko ją nawilża, ale nie są to efekty długotrwałe. Myślę, że przypadnie osobom młodym, które nie mają dużych wymagań w kwestii pielęgnacji okolicy oczu. Ja jednak potrzebuję czegoś bardziej treściwszego.

Dajcie znać czy używałyście tego kremu? Czy znacie markę Mizon? Jak sprawdzają się u Was produkty ze śluzem ślimaka?

PS Marka Mizon gościła już u mnie dzięki nawilżającej maseczce miodowej 
L'Oreal Revitalift Laser X3 - krem na dzień i krem pod oczy

L'Oreal Revitalift Laser X3 - krem na dzień i krem pod oczy


Witajcie!

Seria Revitalift Laser X3 marki L'Oreal pojawiła się na rynku już jakiś czas temu. Hasło "krem o mocy lasera" rozbawiło mnie już wtedy gdy usłyszałam je po raz pierwszy. Jednak moja mama dostała kilka próbek kremu na dzień Laser X3 i tak pozytywnie ją zaskoczył, że postanowiłam kupić jej pełnowymiarowe opakowanie oraz krem pod oczy. Mnie samą ujęły te czerwone opakowania, które wyglądają naprawdę ładnie i elegancko. Prezent się spodobał, pierwsze wrażenia były pozytywne, dlatego teraz czas na recenzję mojej mamy. Muszę też na wstępie dodać, że wiele kremów wywołuje u mojej mamy podrażnienie czy wysyp "niespodzianek". Bardzo ciężko znaleźć jej kosmetyk, który po prostu przyzwoicie działa. 

loreal revitalift laser x3, revitalift krem pod oczy, laser x3 krem na dzien
Krem na dzień Revitalift Laser X3 według producenta ma działać prawie jak prawdziwy laser. Takie zapewnienia producentów traktuję z bardzo dużym przymrużeniem oka. Nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy w tego typu historie :) Jednak mimo wszystko krem ma w sobie coś co sprawia, że warto po niego sięgnąć. Dostępne w sieci recenzje są bardzo skrajne, ale moja mama należy do grona zadowolonych. 
loreal revitalift laser x3, revitalift krem pod oczy, laser x3 krem na dzien
Konsystencja kremu Revitalift Laser X3 jest wypadkową konsystencji żelowej i kremowej. Myślę, że osoby, które miały wcześniej do czynienia z tą marką będą wiedziały co mam na myśli. Już po pierwszych użyciach kremu Laser X3 mama odczuła zwiększone napięcie skóry. Sama była zdziwiona, czując jak krem wchłania się w skórę i napina ją. Dodatkowo, odczuła sporą ulgę w postaci nawilżenia skóry twarzy. Widać było, że jej cera jest bardziej rozpromieniona i jędrna. Nawet dla obserwatorów zewnętrznych :) Widoczne, głębokie zmarszczki jednak nie zniknęły - laser w kremie nie zdziałał cudów. 
loreal revitalift laser x3, revitalift krem pod oczy, laser x3 krem na dzien

Wyjątkowy krem o skuteczności zbadanej w porównaniu do sesji lasera frakcyjnego, urządzenia uznanego przez dermatologów za skuteczną broń w walce ze zmarszczkami. Wysokie stężenie składników aktywnych i potrójne działanie Anti - Age:
- wypełnia skórę i redukuje zmarszczki: Revitalift Laser X3 został wzbogacony o fragmentowany kwas hialuronowy, który szybko wnika w warstwy skóry (test in vitro) by dokładnie redukować zmarszczki,
- zagęszcza skórę: Formuła zawiera Pro-Xylane, który wzmacnia włókna skóry (test in vitro) by przywrócić jej gęstość,
- modeluje kontur: Jako pierwszy w gamie Revitalift krem Revitalift Laser X3 zawiera Pro - Xylane w stężeniu 3%, zdolny stymulować wytwarzanie naturalnych składników skóry (test in vitro), by ujędrnić ją i wymodelować kontur twarzy.
loreal revitalift laser x3, revitalift krem pod oczy, laser x3 krem na dzien
Drugi produkt, który mama miała okazję poznać to krem pod oczy. Posiada on specyficzny metalowy aplikator, który ma za zadanie rozprowadzać krem oraz masować skórę pod oczami. Aplikator daje zdecydowany efekt chłodzący - który bardzo przypadł do gustu mojej mamie. Aplikator bezproblemowo sunie po skórze, zmniejszając poranną opuchliznę. Krem pod oczy Revitalift X3 nie podrażnia spojówek i nie wywołuje innych niepożądanych reakcji. Pachnie bardzo delikatnie i ma przyjemną konsystencję o średniej gęstości. Wchłania się szybko i dobrze nawilża, ale znowu jak poprzednik - nie redukuje głębokich zmarszczek. A czy nie takie miało być jego zadanie? 

Wyjątkowy krem pod oczy przeciw oznakom starzenia się skóry wokół oczu. Wysokie stężenie składników aktywnych i potrójne działanie Anti - Age: - wypełnia skórę i redukuje zmarszczki - Revitalift Laser X3 został wzbogacony o fragmentowany kwas hialuronowy, który szybko wnika w warstwy skóry (test in vitro) by dokładnie redukować zmarszczki, - redukuje opuchnięcia pod oczami - Formuła kremu zawiera kofeinę, która stymuluje mikrokrążenie (test in vitro), by redukować opuchnięcia pod oczami. Aplikowana przez chłodzący metalowy aplikator, daje natychmiastowy efekt świeżości, - napina skórę - Zawiera Pro-Xylane, który wzmacnia włókna skóry (test in vitro), by przywrócić jej gęstość, jędrność i napięcie
loreal revitalift laser x3, revitalift krem pod oczy, laser x3 krem na dzien

Podsumowując, muszę przyznać, że ten duet przypadł do gustu mojej mamie, być może dlatego że nie liczyła na zdecydowane spłycenie zmarszczek. Oba kosmetyki dobrze nawilżają skórę, napinają ją i sprawiają, że jest bardziej promienna. Jednak zmarszczki mimo wszystko nie zniknęły. Czy warto kupić ten zestaw? To zależy - moja mama, która należy do grona dość wybrednych ucieszyła się z widocznie nawilżonej skóry twarzy. Jeśli jednak szukacie produktu wypełniającego zmarszczki to chyba zły wybór.  

Miałyście do czynienia z tą serią? Używacie kosmetyków przeciwzmarszczkowych? 
Sylveco, łagodzący krem pod oczy

Sylveco, łagodzący krem pod oczy


Cześć!

Zauważyłam, że ostatnio coraz częściej sięgam po polskie produkty. Muszę przyznać, że to zasługa faktu, iż prowadzę bloga i mam większą świadomość istnienia różnych rodzimych marek. Sylveco poznałam właśnie dzięki blogom i marka przypadła mi do gustu od pierwszego użycia :) Pomadka z peelingiem sprawdza się u mnie świetnie, a krem brzozowy z betuliną to mój hit na zimę. Dziś przyszła pora ujawnić światu moją opinię na temat łagodzącego kremu pod oczy. Zapraszam!

krem z blawatkiem, sylveco, polski krem

Pierwsze co rzuca się w oczy to oczywiście opakowanie - chyba jedno z najbardziej wygodnych, a zarazem higienicznych opakowań - typu airless. Opakowanie pięknie prezentuje się na toaletce, a sama pompka dozuje odpowiednią ilość produktu. Dla mnie to istna przyjemność używania :)

delikatny krem pod oczy, sylveco krem, sylveco pod oczy

Konsystencja tego białego kremu jest lekka, ale nie wodnista. Dzięki temu łagodzący krem pod oczy szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż. Na noc nakładam zwykle większą ilość kremu pod oczy, robiąc sobie swoistą maseczkę. Rano ciągle czuję, że skóra pod oczami jest nawilżona i lekko napięta. Jeśli chodzi o nawilżenie to ja jestem zadowolona, choć muszę nałożyć większą ilość kremu, aby poczuć dobre nawilżenie (zresztą sam producent tak zaleca). 

ziolowy krem pod oczy, delikatny krem pod oczy, skora wokol oczu, worki

Mam też wrażenie, że krem lekko rozjaśnił moją skórę wokół oczu - worki nie zniknęły, ale widoczne żyłki jakby się "schowały". Być może to wiosną tak kwitnę, ale może to zasługa Sylveco.
Krem Sylveco jest również bardzo wydajny, zastanawiam się, czy zdążę go zużyć w ciągu sześciu miesięcy. Warto dodać, że krem pachnie ziołowo, nieco specyficznie, ale ten aromat szybko się ulatnia. 30 ml kosztuje ok. 20 zł.

nawilzona skora oczu, krem pod oczy, worki pod oczami

Podsumowując, stwierdzam, że to mimo wszystko najlepszy krem pod oczy jaki miałam. Czy jednak polecam Wam ten produkt? Dziewczyny, które szukają lekkiego hipoalergicznego kremu pod makijaż będą zadowolone. Jeśli macie spore problemy z okolicą oczu, to niestety, łagodzący krem pod oczy Sylveco nie spłyci Waszych zmarszczek :P 
Właśnie - jaki możecie polecić krem pod oczy, który dawałby solidną porcję nawilżenia?
Hipoalergiczny krem pod oczy polskiej marki Dermedic

Hipoalergiczny krem pod oczy polskiej marki Dermedic


Witajcie!

Mam ostatnio spory problem ze skórą wokół oczu. Nigdy nie narzekałam jakoś na cienie pod oczami, ale obecnie wyglądam jak potwór... Wysypiam się dość dobrze, więc nie wiem co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Być może nadmiar pracy przy komputerze. W każdym razie szukając ratunku, skusiłam się na krem pod oczy Dermedic. Czy poradził on sobie z moimi cieniami? 

Dermedic, Hydrain 3, Krem pod oczy
Cena: waha się bardzo, zwykle ok. 20 zł, al można kupić za 9,99 w Super-pharm
Pojemność: 15g
Dostępność: apteki, Super-pharm



Opakowanie:
Smukła, higieniczna, biała tubka o pojemności 15g. Design opakowania jest spójny z całą linią produktów Dermedic Hydrain3. Mnie się podoba.


Skład:


Obietnice producenta:


Moja opinia:

Zacznę może od najważniejszej dla mnie zalety tego kremu: nie podrażnia moich wrażliwych oczu - oczy nie łzawią ani nie pieką po jego użyciu. Jest to niewątpliwie duży plus. Oprócz tego, krem dobrze nawilża okolice oczu. Nie mogę na niego narzekać pod tym względem. Jednakże nie zniwelował znacznie moich cieni pod oczami. Nie mam mu tego za złe, widzę przecież, że wyglądają naprawdę strasznie. Przypuszczam, że aby je wyeliminować muszę sięgnąć po coś mega silnego, a najlepiej zwolnić się z pracy :P 


Krem pachnie naprawdę delikatnie (zapach jest wyczuwalny jedynie podczas aplikacji), szybko się wchłania i jest bardzo wydajny. Krem pod oczy Hydrain3 jest produktem hipoalergicznym. Warto też podkreślić, że marka Dermedic to polski producent (i to z mojej Łodzi :).


Podsumowując, mogę polecić krem pod oczy Hydrain3 osobom, które nie mają bardzo silnych cieni pod oczami. Za niewielką cenę dostajemy produkt, który nie tylko nawilża, ale jeszcze nie podrażnia - wrażliwe oczy będą więc zadowolone. Czy są jednak na rynku kosmetyki, które ukryją nawet ogromne cienie pod oczami? Macie swoich faworytów w tej dziedzinie?