Cześć!
Hydrolat oczarowy marki Mohani trafił do mnie zupełnie przypadkiem. Nie czytałam o nim żadnych opinii, nigdy o nim nie słyszałam, kupiłam go ot tak, spontanicznie. Okazało się, że czasem warto zaufać intuicji i zaryzykować 15 złotych. Taka ze mnie amatorka mocnych wrażeń :D Dziś przygotowałam dla Was wpis właśnie na jego temat, myślę, że warto się nim zainteresować, zwłaszcza jeśli posiadacie cerę naczynkową.