Kosmetyczna - recenzje kosmetyków, pielęgnacja twarzy i ciała

Strony

  • O mnie
  • Współpraca

4/27/2025

Spring Joy od Pure Beauty - unboxing

Cześć Piękne!

W końcu mamy wiosnę i bardzo mnie to cieszy. Dziś chciałabym zaprezentować Wam coś iście wiosennego - najnowszy box Pure Beauty. Edycja Spring Joy przywitała nas cudowną, bajkową grafiką. Pastelowe barwy, kwiaty, puchaty królik - to wszystko świetnie komponuje się z marcem. A i zawartość ukazuje się nam naprawdę kusząco - wszak to powiększone pudełko - dwa razy większe niż standardowe. Nie mogę się już doczekać aż razem przyjrzymy się tej wspaniałej zawartości. Jeśli kochacie kosmetyczne niespodzianki, to zapraszam Was na wspólną podróż. Zaczynamy!

Spring Joy Pure Beauty

Spring Joy Pure Beauty - zawartość 

1. Vianek prebiotyczny płyn micelarny z kwasem salicylowym 18,90zł/400ml

Vianek prebiotyczny płyn micelarny z kwasem salicylowym

Zaczynamy naszą przygodę od marki Vianek i jej prebiotycznego płynu micelarnego z kwasem salicylowym. To niedawna nowość marki, a takie niespodzianki lubię najbardziej. Płyn nadaje się zwłaszcza do demakijażu cery mieszanej i tłustej, ponieważ reguluje wydzielanie sebum. Usunie makijaż oczu, twarzy i ust. Jego skład w 94% jest naturalny. Za sprawą inuliny, czyli naturalnego prebiotyku, płyn zadba również o mikrobiom naszej skóry. Przepiękna szata graficzna opakowania wpada w oko. Cała linia bardzo mnie kusi, więc pewnie zostawię ten produkt sobie, mimo że moja cera jest sucha. 


2. Jantar odżywka-wcierka regenerująca z esencją bursztynową 22,49zł/100ml


Wieki nie miałam już nic od marki Jantar, dlatego ucieszyłam się na widok odżywki-wcierki regenerującej z esencją bursztynową. Ten kosmetyk na pewno się u mnie nie zmarnuje, ponieważ obecnie mocniej dbam o moje wypadające po porodzie pasma. Wcierka hamuje wypadanie włosów i stymuluje ich wzrost. Do tego poprawia metabolizm i dotlenienie cebulek włosów. Odżywka działa również na same włosy - wzmacnia bowiem ich strukturę, a także chroni przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. To może być hit. 


3. Shehand Laboratories głęboko regenerujący barierowy preparat do rąk 36,99zł/80g


Moją uwagę zwrócił także głęboko regenerujący barierowy preparat do dłoni SheHand Laboratories. Producent obiecuje efekt już po pierwszym użyciu! W składzie ten skoncentrowany preparat zawiera aż 7 wyspecjalizowanych ceramidów oraz 20% kompleks lipidów i humektantów. Jest to produkt głęboko nawilżający, niwelujący dotkliwą suchość czy podrażnienie naskórka. Wydaje się, że to taka maska do dłoni, a że ja ostatnio mam bardzo suche dłonie, to już zostałam kupiona. Obym po użyciu też była zadowolona :) 


4. Farmona my'BIO żel do higieny intymnej 18,99zł/250ml


W pudełku znalazły się również żele do higieny intymnej marki Farmona my'BIO. Można było trafić jeden z trzech wariantów i w moim pudełku znajdował się wariant łagodzący: humektantowo-emolientowy. Ten produkt ma delikatnie myć, kojąc i nawilżając, nie naruszając przy tym naturalnego pH skóry. W jego składzie znajdują się łagodząca alantoina, nawilżająca gliceryna oraz ekstrakt z agawy błękitnej. Oczyszczanie ma ułatwiać wygodne opakowanie z pompką. Jak dla mnie to bardzo przydatny kosmetyk. 


5. Amaderm Atopic lekki krem odżywczo-regenerujący do twarzy 33,90zł/50ml


Marka Amaderm niedawno pojawiła się w boxach, a w tej edycji poznajemy ich kolejny kosmetyk. Jest to lekki krem odżywczo-regenerujący do twarzy z linii Atopic. Patrząc na skład tego kremu, można wysnuć wniosek, że jest to krem, który sprawdzi się przy zaburzonej barierze hydrolipidowej. W jego składzie umieszczono SLM Eco® (skin lipid matrix), olej perillę oraz biolin P, które przywracają równowagę mikrobiomu skóry. Krem nie posiada substancji zapachowych. Myślę, że każdy z nas powinien posiadać taki produkt w domu w razie jakichś problemów skórnych. 


6. Bourjois Healthy Mix wegański podkład rozświetlający 76,99zł/30ml


Kolejny kosmetyk to już klasyk - podkład rozświetlający Bourjois Healthy Mix. Otrzymałam wariant Light Beige, który wydaje się odpowiedni dla mojej dość jasnej karnacji. Ja w makijażu poszukuję właśnie efektu rozświetlającego, więc ten podkład może się i u mnie sprawdzić. Nie posiada widocznych drobinek, zapewnia nawet 24 godziny nawilżenia oraz ma właściwości pielęgnacyjne. Do tego poradzi sobie z niedoskonałościami, zapewniając średnie krycie i naturalne wykończenie. Co istotne, dostępny jest w wielu wersjach kolorystycznych, więc każda z nas powinna znaleźć kolor dla siebie. 


7. Ziaja peeling do skóry głowy owoc granatu 17,69zł/100ml


Peeling do skóry głowy to produkt, którego używam ostatnio regularnie. Dlatego ucieszyła mnie w boxie obecność takiego peelingu od marki Ziaja. Widziałam na stronie tego polskiego producenta, że to pierwszy produkt tego rodzaju w ofercie. Tym bardziej jestem ciekawa jak sobie poradzili ;) Peeling zawiera w składzie ceramidy, aminokwasy oraz kwas laktobionowy. Ma dokładnie oczyszczać skórę głowy, a przy tym łatwo spłukiwać. Dodatkowo nawilży nam też skórę. Wypróbuje go na pewno!


8. Green Velo balsam do ciała nawilżający 24,99zł/400ml


O marce Green Velo chyba jeszcze nie słyszałam. W pudełku otrzymaliśmy ich nawilżający balsam do ciała. W jego formule zawarto ekstrakt z aloesu oraz olej z awokado. Bazą balsamu jest z kolei masło shea. Balsam ma za zadanie nawilżać skórę, uelastycznić ją i sprawić, że stanie się miękka. Produkt jest naprawdę duży - jego pojemność to aż 400ml. Dowiedziałam się również, że kupując kosmetyki Green Velo wspieramy tworzenie nowych ścieżek rowerowych w naszym kraju. To świetna inicjatywa, więc tym bardziej powinnam zainteresować się tą marką. 


9. Rimmel Thrill Seeker Lip Latex pomadka do ust w płynie 62,99zł/6ml


Viralowy hit to pomadka Thrill Seeker Lip Latex od Rimmel. Z opisu producenta wynika, iż będzie to produkt idealny. Intensywny kolor utrzymuje się podobno przez cały dzień. Dodatkowo, pomadka nie wysusza ust, ponieważ zawiera składniki pielęgnacyjne takie jak: ekstrakt z aloesu, kwas hialuronowy oraz witaminę E. Wśród kolejnych atutów tej szminki są nieklejąca się formuła, a także lateksowy połysk. Jestem bardzo ciekawa jak pomadka sprawdzi się w testach. Mnie trafił się odcień 300 Main Character. 


10. Pachnąca Szafa pachnące patyczki świeża bryza opakowanie uzupełniające 22,87zł/2x4szt


Zapachowe patyczki od Pachnąca Szafa to kolejny produkt z pudełka, który mi się podoba. Zapach świeżej bryzy jest naprawdę przyjemny. Zestaw zawiera dwa komplety kolorowych patyczków nasączonych esencją zapachową, które stanowią refill. Zapach uwalniany jest stopniowo, tworząc przyjemną, relaksującą atmosferę przez wiele tygodni. Nie wiedziałam, że można kupić same patyczki bez butelek czy miseczek. Uważam, że to fajne ekologiczne rozwiązanie. 


11. Medisept Velodes Ⓡ Skin płyn do dezynfekcji skóry i rąk 25,50zł/250ml


Płyn do dezynfekcji skóry i rąk Medisept VelodesⓇ to produkt już mi znany. Od kiedy w moim domu pojawiło się niemowlę znów sięgam regularnie po tego typu produkty. Podczas pobytu w szpitalu widziałam, że korzystaliśmy z tego samego produktu do dezynfekcji. Płyn Medisept VelodesⓇ zawiera substancje nawilżające, dzięki czemu nie przesusza skóry. Nadaje się również dla skór podatnych na alergie. Must have w moim domu. 


12. Nivelazione serum w piance zmiękczające do stóp 19,99 zł/75ml


Robi się coraz cieplej, więc czas zadbać o stopy. W pudełku znalazłam serum w piance marki Nivelazione, które ma za zadanie zmiękczać stopy. Profesjonalna formuła serum złuszcza martwy naskórek, intensywnie go zmiękczając. Dodatkowo, redukuje zrogowacenia czy zgrubienia obecne na stopach. W składzie tego produktu umieszczono, m.in. mocznik 40%, kwas hydroksylowy, kompleks witamin. Jestem zaintrygowana tą formą aplikacji - to może być bardzo przyjemny kosmetyk. Ja o stopy dbam nieregularnie, więc czas to zmienić. 


13. QF Quality Food nasiona chia 10zł/150g


Wiosną jem zdecydowanie zdrowiej, więc nasiona chia od QF Quality Food ogromnie mnie cieszą. Lubię po nie sięgać zwłaszcza na śniadanie. Dodaję je do koktajli, jogurtów, owsianek. Te niepozorne nasionka to prawdziwa bomba odżywcza. Zawierają one sporo błonnika, białka, a także kwasów omega-3. Bardzo chętnie poznam kolejne zdrowe produkty z asortymentu marki QF! Zdrowa skóra to nie tylko kosmetyki, ale też odpowiednia dieta. 


14. Gold Drop Eco Line ekologiczny płyn do mycia naczyń 71,8zł/500ml


Czy zdziwi Was, gdy powiem, że lubię takie nowości jak płyn do mycia naczyń w boxach? Jestem już w tym wieku, że ekologiczny płyn do mycia naczyń Eco Line od Gold Drop zdecydowanie mnie cieszy. Nie znam jeszcze tej marki. Płyn spełnia wysokie normy środowiskowe oraz kryteria ekologiczne i zawiera aż 96% składników naturalnych. Co więcej, za sprawą gliceryny w składzie nie przesusza dłoni. Nie tylko skutecznie myje naczynia, lecz również nadaje im wysoki połysk. Zobaczymy jak sobie poradzi w moim domu. 


Powiększona edycja marcowa Spring Joy zawierała aż 14 pełnowymiarowych produktów. Było kilka zaskoczeń jak na przykład ekologiczny płyn do mycia naczyń Eco Line od Gold Drop czy nasiona chia QF Quality Food. Kosmetycznie pozostajemy w klimacie wiosennym. Są kosmetyki, dzięki którym zadbamy o stopy (serum w piance Nivelazione) czy skórę głowy (peeling do skóry l głowy owoc granatu Ziaja). Kolorówkę reprezentują kultowy już podkład rozświetlający Bourjois Healthy Mix, a także viralowa nowość od Rimmel - Thrill Seeker Lip Latex. Mnie się ta edycja po prostu podoba. A Wam? Jestem ciekawa czy subskrybujecie już pudełka Pure Beauty? Dajcie znać!


Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 

Więcej »
on 4/27/2025 1
Podziel się!
Labels:
Amaderm, Bourjois, Farmona, Gold Drop, Green Velo, Jantar, Pure Beauty, Pure Beauty Box, Quality Food, Rimmel, SheHand, Vianek, Ziaja
Nowsze posty
Starsze posty

4/13/2025

Efektima Natural Collagen Eye Glam Nawilżenie + Cienie

Cześć Piękne!

Dziś przychodzę do Was z recenzją kosmetyku, który totalnie skradł moje serce i… spojrzenie! Mowa o Natural Collagen Eye Glam Nawilżenie + Cienie – serum pod oczy w formie roll-ona, które znalazło się w ostatnim boxie Endless Bloom od Pure Beauty. Dlaczego warto zadbać o skórę pod oczami chyba nie muszę Was przekonywać. Do mnie ten produkt trafił w idealnym momencie. Wszak dwa miesiące temu urodziłam dziecko i nie do końca mam teraz szansę spać. Skóra pod oczami mocno na tym cierpi. Dlatego z chęcią wprowadziłam ten nawilżający roll-on do pielęgnacji. 


Skóra wokół oczu to najbardziej delikatna i cienka partia naszej twarzy. To właśnie tutaj najszybciej widać oznaki zmęczenia, stresu i… nieprzespanych nocy. Opuchlizna, cienie, drobne zmarszczki – znacie to, prawda? Dlatego odpowiednia pielęgnacja tej strefy to absolutna podstawa, jeśli chcemy wyglądać świeżo i promiennie.


To, co mnie od razu urzekło w serum Natural Collagen Eye Glam marki Efektima, to forma roll-ona. Chłodna kulka działa jak masażer – zmniejsza opuchliznę, poprawia mikrokrążenie i sprawia, że aplikacja staje się prawdziwym rytuałem. Idealna opcja na poranki, kiedy nasze oczy wołają o wsparcie! Samo serum jest emulsyjne, szybko się wchłania i delikatnie pachnie (zapach zaraz się ulatnia, więc nie jest drażniący). 


Ale oczywiście forma to nie wszystko. Skład robi robotę! Serum zawiera naturalny kolagen, który działa jak zastrzyk młodości – ujędrnia, wygładza i przyspiesza regenerację skóry. Dodatkowo mamy tutaj składniki nawilżające (jak kwas hialuronowy) i redukujące cienie pod oczami. Efekt? Skóra jest promienna, elastyczna i wygląda na wypoczętą – nawet jeśli spałyśmy tylko marne 4 godziny. 


Po aplikacji tego produktu wydaje mi się, że cienie pod oczami są mniej widoczne. Skóra jest dobrze nawilżona, dzięki czemu staje się jędrniejsza – koniec z uczuciem ściągnięcia. Aplikacja roll-onem to jak mały zabieg SPA – uwielbiam ten moment, zwłaszcza rano, gdy chłodząca kulka sunie po skórze.

Serum będzie idealne dla każdej osoby, która chce zadbać o okolicę oczu, bez względu na wiek. Sprawdzi się zarówno przy pierwszych oznakach starzenia, jak i przy zmęczonej, odwodnionej cerze.


Natural Collagen Eye Glam roll-on od marki Efektima to moje odkrycie. Połączenie przyjemnej aplikacji z realnym działaniem sprawia, że z czystym sumieniem mogę go Wam polecić. Jeśli szukacie skutecznego sposobu na cienie, opuchliznę i zmęczoną skórę pod oczami – nie szukajcie dalej.

Macie ochotę go wypróbować? A może już go znacie? Dajcie znać w komentarzach, jakie są Wasze triki na świeże spojrzenie! A ja czekam na kolejne perełki, które odkryję dzięki Pure Beauty.

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 
Więcej »
on 4/13/2025 0
Podziel się!
Nowsze posty
Starsze posty

4/12/2025

Trzy kroki do promiennej skóry z kosmetykami Optimals od Oriflame

Cześć Piękne!

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam rytuały pielęgnacyjne, które są proste, skuteczne i… błyskawiczne. Dlatego kiedy w moje ręce trafił zestaw Optimals od marki Oriflame, od razu poczułam, że to może być coś fajnego. Trzy kroki, gąbeczka do mycia twarzy i obietnica glow na skórze? Brzmi jak plan na idealną pielęgnację! Chodźcie sprawdzić jak spisuje się u mnie ten zestaw. 

Oriflame Optimals

Cała pielęgnacja Oriflame Optimals opiera się na trzech krokach.

Oriflame Optimals


Krok 1: Oczyszczanie – Kremowy żel oczyszczający Optimals 

Zaczynamy klasycznie – od porządnego oczyszczenia. Kremowy żel zaskoczył mnie już przy pierwszym użyciu. Jest delikatny, ale skuteczny – zmywa resztki zanieczyszczeń, sebum i to, co się zebrało na twarzy przez noc. Co istotne dla mojej suchej cery: nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Skóra po nim jest miękka, jakby już lekko nawilżona. A dodatkowo – używanie go z dołączoną gąbeczką do mycia twarzy to czysta przyjemność. Masaż, delikatny peeling i totalne odświeżenie skóry. 

Oriflame Optimals

Krok 2: Nawilżanie – Lekki krem Optimals Hydra Radiance

Ten krem to mała perełka! Ma lekką, idealnie kremową konsystencję, która szybko się wchłania i daje natychmiastowy efekt ukojenia i nawilżenia. Cera jest promienna, świeża, a jednocześnie nic się nie lepi, nie roluje pod makijażem. Idealny dla zabieganych – serio, czasem wklepuję go jedną ręką, trzymając w drugiej mojego bobasa.

Oriflame Optimals

Krok 3: Ochrona – Ochronny krem rozświetlający Optimals Daily Glow SPF 50
  
Mój ulubieniec z całej trójki! Krem z SPF 50, który nie bieli, nie zapycha i – co najważniejsze – naprawdę daje efekt glow. Twarz po jego użyciu wygląda na wypoczętą, zdrową, jakby dopiero co wróciła z weekendu nad morzem. To nie tylko tarcza przeciwko promieniom UV, ale też świetna baza pod makijaż. Ma naprawdę ciekawą konsystencję - czuć, że nawilża skórę, ale nie jest obciążający. 

Oriflame Optimals

Ten zestaw to idealna propozycja dla osób, które lubią pielęgnację, ale nie mają czasu na dziesięć kroków i milion kosmetyków. Optimals od Oriflame to prosta rutyna, która daje świetne efekty, wydobywając naturalny blask bez wysiłku. Cera po aplikacji tych produktów wygląda zdrowo, świeżo i promiennie, a to przecież właśnie o to chodzi. 

Oriflame Optimals

Jestem ciekawa czy znacie już te kosmetyki? Lubicie produkty Oriflame?

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 
Więcej »
on 4/12/2025 2
Podziel się!
Labels:
krem do twarzy, krem z filtrem, Oriflame, Pure Beauty, Pure Beauty Box
Nowsze posty
Starsze posty

4/06/2025

VIANEK Prebiotyczny Żel do Mycia Twarzy Nawilżający

Cześć Piękne!

Kilkanaście lat temu zapragnęłam odmienić swoją pielęgnację i rozpoczęłam przygodę z naturalnymi kosmetykami. Marka Vianek to jedna z pierwszych naturalnych firm kosmetycznych, które przyciągnęły moją uwagę. Przez lata ten polski producent świetnie się rozwija. Jego produkty łączą skuteczność z delikatnością, a do tego mają piękne składy pełne roślinnych ekstraktów oraz bardzo przystępne ceny. Ostatnie kosmetyczne nowości marki są naprawdę imponujące, aż chciałoby się przetestować je wszystkie. Dziś jednak pod lupę weźmiemy jedynie żel do mycia twarzy. Gdy tylko zobaczyłam Prebiotyczny żel do mycia twarzy nawilżający w pudełku Endless Bloom od Pure Beauty, wiedziałam, że muszę go przetestować! 

VIANEK Prebiotyczny Żel do Mycia Twarzy Nawilżający

Pierwszą rzeczą, która mnie zachwyciła w prebiotycznym żelu do mycia twarzy w wersji nawilżającej marki Vianek, był oczywiście zapach. To nie jest typowa woń kosmetyków naturalnych – zamiast tego czuć tutaj lekką, świeżą nutę, która przypomina perfumy. Aromat zdecydowanie umila cały rytuał mycia twarzy i sprawia, że codzienna pielęgnacja staje się bardziej luksusowa. Ten zapach towarzyszy nam jeszcze chwilę po myciu, nie znika od razu. Mnie on bardzo przypadł do gustu.

VIANEK Prebiotyczny Żel do Mycia Twarzy Nawilżający

W oko wpadła mi również szata graficzna tego kosmetyku. Bardzo lubię takie kolorystyczne połączenia - wyraziste, kolorowe, jak abstrakcyjny obraz. Samo opakowanie także zasługuje na pochwałę. Wygodna butelka z pompką to chyba najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o kosmetyki myjące. Całość prezentuje się naprawdę świetnie. 

VIANEK Prebiotyczny Żel do Mycia Twarzy Nawilżający

Żel ma przyjemną, lekką formułę, która dobrze rozprowadza się na skórze i delikatnie się pieni. Bazą składu jest, m.in. inulina, czyli naturalny prebiotyk wspierający mikrobiom skóry. Żel nie zawiera silnych detergentów, dzięki czemu nie wysusza, a wręcz przeciwnie – skóra po umyciu jest bardzo gładka, miękka i ukojona. To wszystko zasługa synergicznego działania trzech składników aktywnych: trehalozy, panthenolu i gliceryny.

VIANEK Prebiotyczny Żel do Mycia Twarzy Nawilżający

Ten produkt sprawdzi się przede wszystkim u osób z cerą suchą, odwodnioną, wrażliwą, ale też normalną. Jeśli Wasza skóra po umyciu często jest ściągnięta i domaga się natychmiastowego nawilżenia – ten żel może być rozwiązaniem! Ja po myciu tym żelem czuję, że twarz jest oczyszczona, lecz nie jest przesuszona czy ściągnięta. Mam wrażenie lekko nawilżonej cery. Przyznam Wam szczerze, że nie wymagam nawilżenia od żelu myjącego, ponieważ moja pielęgnacja składa się jeszcze z kilku kroków, które wspierają nawilżenie, ale fajnie, że żel zapewnia doskonałą bazę do kolejnych etapów pielęgnacji i nie narusza bariery hydrolipidowej. 

VIANEK Prebiotyczny Żel do Mycia Twarzy Nawilżający

Dla mnie prebiotyczny żel nawilżający Vianek to zdecydowanie hit. Vianek po raz kolejny udowadnia, że kosmetyki naturalne mogą być zarówno skuteczne, jak i przyjemne w stosowaniu. Żel nie tylko doskonale oczyszcza, ale też dba o skórę i jej mikrobiom, nie naruszając jej bariery hydrolipidowej. Do tego cudownie pachnie i nie powoduje żadnych podrażnień.

VIANEK Prebiotyczny Żel do Mycia Twarzy Nawilżający

Czy to ideał do codziennego oczyszczania? Moim zdaniem – tak! Jeśli szukacie delikatnego, ale skutecznego żelu do mycia twarzy, który nie wysusza i pozostawia skórę w świetnej kondycji, prebiotyczny żel nawilżający Vianek to zdecydowanie kosmetyk wart uwagi! Takie perełki możecie oczywiście znaleźć w pudełkach Pure Beauty. 

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 
Więcej »
on 4/06/2025 1
Podziel się!
Labels:
Pure Beauty, Pure Beauty Box, Vianek, żel do mycia twarzy
Nowsze posty
Starsze posty

3/30/2025

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

Cześć piękne!

Marzec to kobiecy miesiąc. W końcu mamy wtedy swoje święto. A najlepszym prezentem na dzień kobiet są oczywiście kosmetyki. Piękny, kolorowy, wypełniony po brzegi cudownościami - taki właśnie jest box Endless Bloom od Pure Beauty. Zawsze cieszą mnie kwiatowe edycje pudełek Pure Beauty - są po prostu piękne, kobiece, przyciągające uwagę. Za każdym razem zachwycają mnie swoją oryginalnością i mam wrażenie, że każde następne pudełko przebija ostatnie. Zapraszam serdecznie na unboxing tego pudełka! Obiecuję, że nie będziecie się nudzić. 

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty


Pudełko Pure Beauty Endless Bloom - zawartość 

1. Efektima Natural Collagen Eye Glam roll-on pod oczy nawilżenie i cienie 29,99zł/15ml

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

W związku z tym, że okolica wokół moich oczu strasznie ostatnio cierpi przez deprywację snu i ogólny stres, najbardziej z całego pudełka ucieszył mnie roll-on pod oczy Efektima Natural Collagen Eye Glam. Ten kosmetyk w boxie był dostępny w czterech wersjach: mnie trafiło się idealnie, czyli opcja nawilżenie i cienie. Serum umieszczone w wygodnym opakowaniu typu roll-on w składzie zawiera kwas hialuronowy, kolagen oraz ekstrakty roślinne. Roll-on pozwala na precyzyjną aplikację, a także zapewnia relaksujący masaż. Dzięki temu kosmetykowi skóra wokół oczu będzie nawilżona, wygładzona i rozświetlona, a cienie pod oczami staną się mniej widocznie. Już nie mogę się doczekać aż zacznę go używać - liczę na pozytywne efekty. 


2. Max Factor Miracle Pure Golden Glow Bronzer 001 Light-to-Medium 69,99zł /15ml

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

W tej edycji mamy całkiem sporo kosmetyków do makijażu i pierwszym z nich jest Miracle Pure Golden Glow Bronzer marki Max Factor. Jest to kremowy, wegański bronzer - ostatnia nowość marki. Tak naprawdę pełni nie tylko rolę bronzera, lecz również rozświetlacza czy produktu do konturowania twarzy na mokro. Formuła tego kosmetyku została wzbogacona o składniki pielęgnujące skórę, takie jak: kwas hialuronowy czy skwalan o działaniu nawilżającym. Bronzer otrzymałam w kolorze 001 Light-to-Medium, więc myślę, że będzie trafiony. 

3. Rimmel Kind&Free  Blur It Out podkład matujący do twarzy z witaminą E 45,99zł/30ml

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

Od marki Rimmel z kolei także otrzymaliśmy nowość, czyli Kind&Free Blur It Out podkład matujący do twarzy. Fajnie, że coraz więcej producentów dodaje do produktów makijażowych również składniki pielęgnacyjne. Tutaj mamy kompleks Cica, ekstrakt z kwiatu lotosu oraz witaminę E. Podkład charakteryzuje się lekką formułą, zmniejsza widoczność porów oraz niedoskonałości, a jego krycie można budować. Podkład Rimmel posiada również filtr SPF20, więc fajnie, że mamy dodatkową ochronę przed promieniowaniem UV. 

4. Miss Sporty maskara Pump Up Volume Extreme 22,99zł/12ml

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

Coś na co zacieram rączki, czyli ekstremalnie pogrubiający tusz do rzęs Pump Up Volume Extreme marki Miss Sporty. Przyznam, że kiedyś częściej kupowałam maskary tej marki, teraz trochę rzadziej. Dlatego jestem bardzo ciekawa jak spisze się ten produkt. Maskara Miss Sporty posiada precyzyjną szczoteczkę o klasycznym kształcie i gęstym włosiu. Tusz ma nie tylko pogrubiać rzęsy, lecz także unosić je i wydłużać, tworząc efekt "otwartego oka". To może być hit! Będę Wam dawać znać jak się u mnie sprawdza. 

5. Bioélixire Hair Streaming pielęgnująca maska do włosów 25,50zł/300ml

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

Aż 300 ml posiada słoiczek pielęgnującej maski do włosów Hair Streaming Bioélixire. Wydaje się, że będzie to kosmetyk uniwersalny - przeznaczony do każdego typu włosów, o każdej porowatości. Skład maski (naturalny w 98%) wzbogacono o postbiotyki oraz bioferment, które wspierają mikrobiom skóry głowy. Maska na włosach prezentuje działanie odbudowujące, wnika w ich strukturę i regeneruje zniszczenia. Na pewno to będzie dobry wybór u progu wiosny. 

6. FARMONA Tutti Frutti regenerujące mleczko do kąpieli i pod prysznic śliwka cynamon + Oxy Shot PP 20,99zł/400ml

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

Kolejny ciekawy kosmetyk to regenerujące mleczko do kąpieli i pod prysznic Śliwka i Cynamon marki Farmona Tutti Frutti. Pamiętam, że kosmetyki tej linii odznaczały się mega zapachami, więc spodziewam się tutaj kuszącego, apetycznego połączenia. Widzę, że jest to kosmetyk 2w1. Zarówno myje skórę, jak i pielęgnuje ją, nadając jej zdrowy i piękny wygląd. Myślę, że po kąpieli z tym produktem nie trzeba będzie już używać balsamu do ciała, więc zaoszczędzimy nieco czasu. Chyba czas udać się na domowe spa już dziś. 

7. Clochee mgiełka ochronna na makijaż SPF50+ 59zł/75ml

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

Mgiełka ochronna na makijaż SPF50+ od Clochee to jeden z mocniejszych punktów tej edycji! Chodziła za mną od dnia premiery i bardzo się cieszę, że będę miała okazję ją poznać. Taka mgiełka będzie idealna do reaplikacji filtra w ciągu dnia. Zawiera w składzie aż 6 ochronnych filtrów UV - chroni zarówno przed promieniowaniem UVB/UVA. Działa też jako produkt pochłaniający sebum, matujący, a z drugiej strony dzięki olejowi ze słodkich migdałów i witaminie E nawilża skórę. To musi być ciekawe połączenie. Już nie mogę się doczekać aż sprawdzę jaki daje efekt na skórze. 

8. Vianek prebiotyczny żel do mycia twarzy nawilżający 19,90zł/300ml

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

Zawsze cieszą mnie kosmetyki polskiej marki Vianek w pudełkach Pure Beauty. W aktualnej edycji dostaliśmy prebiotyczny nawilżający żel do mycia twarzy. Jest to delikatny produkt, który nadaje się do codziennego oczyszczania. W składzie zawiera inulinę, która wspiera naturalny mikrobiom skóry, trehalozę - o działaniu nawilżającym oraz łagodzący panthenol. Przepiękna szata graficzna kosmetyku przypominająca impresjonistyczny obraz cieszy oko. Warto zwrócić uwagę, że żel posiada wygodne opakowanie z pompką. Taki produkt zawsze się przyda. 

9. Biokap szampon odbudowujący bez siarczanów 26,99zł /100ml

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

Jeśli chodzi o pielęgnację włosów, to mamy tutaj drugi produkt, czyli szampon odbudowujący bez siarczanów Nutricolor marki Biokap. Jego skład wzbogacony został bio-olejkiem arganowym i wyciągiem z wierzby, które zapewniają włosom odżywienie i blask, a także dbają o utrzymanie koloru. Szampon ma być delikatny, zwłaszcza dla suchej skóry głowy. Nadaje się również dla włosów po zabiegu keratynowego prostowania. 

10. Golden Rose lakier do paznokci Green Last&Care 12,90zł/10,2ml

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

W pudełku Endless Bloom znaleźć można również lakier do paznokci Green Last&Care Golden Rose w losowo wybranym kolorze. Przyznam, że ostatnio coś ciszej o tej marce, więc fajnie, że znalazł się tutaj lakier. Jest to wegański produkt, który posiada formułę na bazie naturalnych składników. Lakier jest mocno napigmentowany i intensywnie się błyszczy. Dodatkowo, pielęgnuje paznokcie. Gama kolorystyczna linii Green Last & Care jest naprawdę bogata. Mnie trafił się kolor 114, czyli taki brudny róż, który całkiem mi się podoba. 

11. QF Decare Bangkok Tasty przekąska tajska o smaku taro w mleczku kokosowym 5,99zł/15g

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

Na koniec zostawiłam małą przyjemność, czyli tajską przekąskę o smaku taro w mleczku kokosowym QF Decare Bangkok Tasty. Przyznam, że jako fanka wszystkiego co kokosowe, zdążyłam już poznać smak tej przekąski. Jest to coś na kształt naszych płatków śniadaniowych. Chrupiące, ryżowe kwadraciki można jeść prosto z opakowania albo też dodać do owsianki czy smothie. Jak dla mnie jest to smaczna przekąska, zjadłam ją ze smakiem.

Pure Beauty Endless Bloom - podsumowanie pudełka 

Endless Bloom - najnowszy box Pure Beauty

To już wszystkie produkty jakie umieszczono w pudełku Endless Bloom. Mnie bardzo ta edycja się podoba! Nie dość, że jest naprawdę kolorowo i ciekawie, to jeszcze mamy naprawdę świetne kosmetyki. O mgiełce ochronnej na makijaż SPF50+ od Clochee marzyłam już w ubiegłym roku. Nowa maskara - zawsze mnie cieszy, gdy pojawi się w pudełku. Podkład Rimmel i brązer Max Factor - chętnie przetestuję. Nowość z prebiotycznej linii Vianek, czyli żel do mycia twarzy na pewno doczeka się oddzielnej recenzji. Mleczko do kąpieli i pod prysznic Tutti Frutti zastąpi nam dwa produkty, czyli żel myjący i balsam do ciała. Akcent w postaci przekąski QF Decare zawsze jest mile widziany. Ta edycja nie ma słabych punktów. Ja bardzo serdecznie polecam Wam subskrypcję Pure Beauty, ponieważ to opłaca się najbardziej. 
 

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 
Więcej »
on 3/30/2025 0
Podziel się!
Labels:
Bioélixire, biokap, Clochee, Efektima, Farmona, Golden Rose, Max Factor, Miss Sporty, Pure Beauty, Pure Beauty Box, Rimmel, Vianek
Nowsze posty
Starsze posty

2/27/2025

Ujędrniająco-regenerująca maseczka do dłoni z wąkrotką azjatycką Purederm

Cześć Piękne!

Jeśli Wasze dłonie wołają o wsparcie – są suche, szorstkie i wymagają natychmiastowego odżywienia – to dobrze trafiłyście! Dziś biorę pod lupę ujędrniająco-regenerującą maseczkę do dłoni z wąkrotką azjatycką marki Purederm, czyli maskę w formie rękawiczek, która obiecuje nawilżenie, wygładzenie i regenerację skóry. Czy rzeczywiście działa? Sprawdziłam to na własnej skórze!  Zapraszam dzisiaj na recenzję.

Ujędrniająco-regenerująca maseczka do dłoni z wąkrotką azjatycką Purederm

Maseczka w formie rękawiczek od Purederm to produkt inspirowany azjatycką pielęgnacją, który ma za zadanie:  
✔ intensywnie nawilżyć i odżywić skórę dłoni,  
✔ wygładzić i ujędrnić,  
✔ wspomóc regenerację mikrouszkodzeń,  
✔ zmiękczyć skórę i poprawić jej elastyczność.  

Ujędrniająco-regenerująca maseczka do dłoni z wąkrotką azjatycką Purederm

Głównym składnikiem aktywnym jest wąkrotka azjatycka (Centella Asiatica CICA) - znana ze swoich właściwości łagodzących, regenerujących i przeciwstarzeniowych. Poza nią w składzie znajdziemy także kolagen oraz peptydy, które wzmacniają działanie słynnej już wąkrotki. 

Ujędrniająco-regenerująca maseczka do dłoni z wąkrotką azjatycką Purederm

Maska jest zamknięta w typowym opakowaniu –  wygląda trochę jak maska w płachcie. W środku jednak znajdują się zielone rękawiczki wypełnione odżywczym serum + przylepce, które ułatwią utrzymanie rękawiczek na dłoniach. Po otwarciu opakowania czuć delikatny, lekko kwiatowy, świeży zapach, który nie jest przytłaczający.  

Ujędrniająco-regenerująca maseczka do dłoni z wąkrotką azjatycką Purederm

Już podczas noszenia rękawiczek czuć przyjemne uczucie nawilżenia – serum jest bogate, ale nie tłuste. Po zdjęciu dłonie są niesamowicie miękkie, wygładzone i wyraźnie odżywione. Skóra wygląda na bardziej napiętą i zdrową, a efekt uzyskujemy jedynie po 20 minutach całego "zabiegu". 

Dla kogo ta maska będzie idealna?  
✅ Dla osób z suchą, spierzchniętą skórą dłoni - idealny moment jest właśnie teraz, aby wypróbować tę maseczkę;
✅ Dla tych, którzy często myją ręce i potrzebują intensywnej regeneracji;  
✅ Dla fanek azjatyckiej pielęgnacji i produktów „spa w domu”.  

Ujędrniająco-regenerująca maseczka do dłoni z wąkrotką azjatycką Purederm

Czy kupiłabym ponownie? Tak! To świetna opcja jako szybki ratunek dla dłoni lub relaksujący zabieg SPA w domowym zaciszu. Jeśli Wasze dłonie są przesuszone i szukacie produktu, który da natychmiastowy efekt gładkości, warto dać jej szansę! Ja lubię od czasu do czasu sięgnąć po takie umilacze. A dzięki pudełkom Pure Beauty trafiają do mnie różne perełki. 

Miałyście okazję testować tę maseczkę do dłoni Purederm? Jakie są Wasze wrażenia? Dajcie znać w komentarzu!

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty.
Więcej »
on 2/27/2025 2
Podziel się!
Labels:
maseczka do dłoni, Pure Beauty Box, rękawiczki do dłoni
Nowsze posty
Starsze posty

2/26/2025

Specjalistyczny żel do higieny intymnej Amaderm®

Cześć Piękne!

Dziś mam dla Was wyjątkową recenzję – zagłębimy się w świat intymnej pielęgnacji dzięki specjalistycznemu żelowi do higieny intymnej Amaderm®. Żel mam okazję poznać dzięki boxowi Pure Beauty Love me Tender - dla mnie to totalna nowość - nie słyszałam wcześniej nawet o tej marce. Toteż tym bardziej byłam ciekawa tego produktu. Trafił do mnie kiedy naprawdę oczekiwałam sporo - dlatego musiałam go przetestować. Gotowe na recenzję?

Specjalistyczny żel do higieny intymnej Amaderm®

Jak zapewne wiecie niedawno po raz trzeci zostałam mamą. Dlatego żel do higieny intymnej Amaderm® trafił do mnie w idealnym momencie. Potrzebowałam przecież skutecznego, a zarazem delikatnego kosmetyku do higieny intymnej, który będzie towarzyszył mi w tych jakże istotnych chwilach - po porodzie. 

Specjalistyczny żel do higieny intymnej Amaderm®

Dziś mogę potwierdzić, że żel Amaderm® wyróżnia się przede wszystkim swoją delikatną formułą, stworzoną z myślą o potrzebach skóry wrażliwej, delikatnej. Jego pH jest idealnie zbalansowane, co pomaga utrzymać naturalną barierę ochronną stref intymnych. Żel Amaderm® zawiera substancje łagodzące i nawilżające, które nie tylko oczyszczają, ale także regenerują skórę. Delikatne ekstrakty roślinne trzech roślin: akacji, kolibła egipskiego i gipsówki wiechowatej (pod nazwą Phytofoam) oraz składniki nawilżające (kwas mlekowy, gliceryna) sprawiają, że żel działa kojąco, pozostawiając uczucie świeżości i komfortu. 

Specjalistyczny żel do higieny intymnej Amaderm®

Podczas pierwszych aplikacji żelu Amaderm® zauważyłam, że jego lekka, wodnista konsystencja umożliwia równomierne rozprowadzenie produktu. Skóra po myciu staje się odświeżona i delikatnie nawilżona – idealnie, aby czuć się komfortowo przez cały dzień. Co ważne, sama aplikacja produktu jest bardzo prosta – wystarczy niewielka ilość, aby osiągnąć pożądany efekt. Dzięki wygodnemu opakowaniu z pompką, żel można łatwo dozować, co sprawia, że pielęgnacja staje się szybka i przyjemna. To idealne rozwiązanie dla osób, które cenią sobie efektywność i wygodę w codziennej higienie. Pragnę jeszcze dodać, że w kartoniku żelu znalazłam próbkę innego produktu marki, czyli żelu do mycia twarzy. Bardzo lubię takie dodatki, dzięki temu będę mieć szansę  na zapoznanie się z kolejnym kosmetykiem tego producenta. 

Specjalistyczny żel do higieny intymnej Amaderm®

Jeśli tak jak ja szukacie produktu, który pomoże Wam zadbać o komfort i zdrowie stref intymnych, to specjalistyczny żel do higieny intymnej Amaderm® jest zdecydowanie wart uwagi. To produkt, który łączy skuteczność z delikatnością, dbając o równowagę mikrobiomu skóry i minimalizując ryzyko podrażnień.

Specjalistyczny żel do higieny intymnej Amaderm®

Podsumowując, Specjalistyczny żel do higieny intymnej Amaderm® to must-have w kosmetyczce każdej osoby, która dba o delikatną i wrażliwą skórę. Jego naturalna, kojąca formuła oraz prosta aplikacja sprawiają, że jest to produkt, do którego będę wracać. Mam nadzieję, że moja recenzja zainspiruje Was do wypróbowania tego kosmetyku i odkrycia, jak niewiele potrzeba, by poczuć się komfortowo i świeżo każdego dnia. 

Ja swój egzemplarz żelu znalazłam w boxie Pure Beauty, dzięki któremu poznaję wiele takich perełek. 

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 
Więcej »
on 2/26/2025 1
Podziel się!
Labels:
Amaderm, Pure Beauty, Pure Beauty Box, żel do higieny intymnej
Nowsze posty
Starsze posty

2/22/2025

Nowa maskara Pump & Plump od Oriflame

Cześć piękne!

Dziś mam dla Was coś naprawdę wyjątkowego – najnowszą maskarę Pump&Plump od Oriflame, która trafiła niedawno do mojej kosmetyczki. Jako zapalona testerka maskar musiałam podzielić się z Wami moimi wrażeniami z testów tego nowego hitu. Przygotujcie się na dokładną recenzję, a także wpadnijcie podejrzeć efekty na rzęsach. Zapraszam! 

Tusz do rzęs Pump&Plump Oriflame

Maskara Pump&Plump Oriflame wyróżnia się przede wszystkim innowacyjną formułą, która dociera nawet do najkrótszych rzęs. Niezależnie od tego, czy Twoje rzęsy są cienkie czy grube, krótkie czy długie ta maskara potrafi doskonale je podkręcić, wydłużyć i przede wszystkim nadać im imponującą objętość. 

Tusz do rzęs Pump&Plump Oriflame

Jednym z najważniejszych punktów Pump&Plump jest precyzyjnie zaprojektowana szczoteczka. Jej unikalny kształt z krótkimi i dłuższymi włoskami sprawia, że tusz równomiernie rozprowadza się na każdej rzęsie, nawet tam, gdzie tradycyjne maskary zawodzą. Dzięki temu nawet krótkie rzęsy zyskują na długości i objętości, a spojrzenie nabiera intensywności. To prawdziwa rewolucja w świecie maskar - z nią Wasz makijaż staje się o niebo prostszy. 

Tusz do rzęs Pump&Plump Oriflame

Oprócz efektów makijażowych, maskara Pump&Plump pozytywnie wpływa na  kondycję naszych rzęs. Formuła wzbogacona jest o składniki odżywcze (witaminę F), które wzmacniają i pielęgnują delikatną strukturę rzęs. Regularne stosowanie maskary nie tylko upiększa, ale również chroni rzęsy przed uszkodzeniami spowodowanymi codziennym makijażem oraz czynnikami zewnętrznymi. Dla mnie to ogromny plus – bo zdrowe rzęsy to podstawa pięknego makijażu!

Tusz do rzęs Pump&Plump Oriflame

Muszę Wam przyznać, że Pump&Plump od Oriflame naprawdę mnie oczarowała. Już po pierwszym nałożeniu zauważyłam, jak moje rzęsy stają się wyraźnie dłuższe i bardziej pełne. Dodatkowo, maskara doskonale utrzymuje się przez cały dzień – niezależnie od warunków, moje rzęsy pozostają perfekcyjne od rana aż do wieczora! Efekty możecie zobaczyć na zdjęciu. W moim przypadku efekt jest naprawdę wyraźny! A cena premierowa to jedyne 19,99zł!

Tusz do rzęs Pump&Plump Oriflame

Podsumowując, najnowsza maskara Pump&Plump od Oriflame to produkt, który musicie mieć w swojej kosmetyczce, jeśli marzycie o perfekcyjnych rzęsach. Innowacyjna formuła, precyzyjna szczoteczka oraz składniki odżywcze dbające o kondycję rzęs sprawiają, że to absolutny hit w kategorii maskar. Niezależnie od tego, czy rzęsy są krótkie, cienkie czy wymagają dodatkowej pielęgnacji, Pump&Plump poradzi sobie z każdym wyzwaniem.

Mam nadzieję, że mój wpis zainspiruje Was do wypróbowania tej maskary i dołączenia do grona zadowolonych użytkowniczek. Dajcie znać w komentarzach, jakie są Wasze wrażenia z używania Pump&Plump, jeśli ją już znacie – nie mogę się doczekać, aby usłyszeć Wasze opinie!

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 
Więcej »
on 2/22/2025 0
Podziel się!
Labels:
maskara, Oriflame, Pure Beauty, tusz do rzęs
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

O mnie

O mnie
Jestem Joanna. Mam 32 lata i dwójkę dzieci. Kosmetyki to moja odskocznia - uwielbiam poznawać nowe produkty. Zostań ze mną na dłużej, a nie będziesz się nudzić ♥️

Jestem tutaj

Popularne posty

  • Strony, gdzie można testować produkty za darmo
    Cześć! Do wpisu na ten temat podchodziłam już kilka razy, ale jakoś nigdy nie znalazłam czasu, aby go dokończyć. Ostatnio jednak zgłosi...
  • Olejowanie cienkich włosów
    Cześć! Choć nie jestem włosomaniaczką z krwi i kości, to posty dotyczące pielęgnacji włosów na moim blogu cieszą się sporą popularności...
  • Nowości w drogeriach: luty 2020
    Cześć! Przez cały styczeń dosłownie omijałam wszelkie drogerie i promocje, ponieważ robiłam sobie detoks od zakupów. Jednak z każdej st...

Archiwum

WYSZUKAJ

Ceneo

Ceneo.pl

Marki

AA Allerco Alterra Anwen Avon Balea Bandi Banfi Basiclab Batiste Bell Bielenda Bielenda Professional Bioderma Biolaven Bioliq Bourjois Carmex Carolina Herrera Catrice Cosnature D'Alchemy Dermedic Dermena Dove Ecocera Emolium Eveline Flos-lek Frudia Garnier Golden Rose Holika Holika Kobo L'Oreal Le Petit Marseillais Lily Lolo Lirene Marion Maybelline Mini-u Miodowa Mydlarnia Miya Mizon Mohani Nacomi Nashi Natura Siberica Neutrogena Nivea Nuxe Oillan Organic Shop Orphica Palmolive Perfecta Pharmaceris Polny Warkocz Pure Beauty Rimmel Sally Hansen Seboradin Skin79 Sylveco Synchroline The Body Shop The Ordinary Tisane Tołpa Vianek Vichy Yankee Candle Yves Rocher Ziaja laq zielko

Obserwatorzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Kosmetyczna - recenzje kosmetyków, pielęgnacja twarzy i ciała. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.